Po przeprowadzonej diagnostyce, wskazano na komputer.Mianowicie komputer sterujący pracą silnika dostosowuje się do stylu jazdy kierującego. Tu był problem w spalaniu. Faktycznie zatankowałem dzisiaj (11-10-2009) i spalanie wyniosło ~6,5 po przejechaniu dystansu 80 km.

Po przeglądzie w serwisie wzrosło spalanie o 1-2 l/100 km. Interwencja telefoniczna niewiele pomogła. Po analizie w serwisie wyznaczono termin na diagnostykę.

A więc w poniedziałek jadę zawieść papiery do tłumacza, odbiorę je w środę i śmigam od razu do Szczecinka wszystko załatwić. W piątek autko powinno już być dopuszczone do ruchu a jak nie to niestety jeszcze dalej... zobaczymy jak wszystko pójdzie:)

Dzisiaj zauważyłem w mojej starlet na zawiasie tylnej kanapy że jest rdza, więc długo nie myśląc wykręciłem zawias i go wyczyściłem z rdzy. Teraz wystarczy tylko pomalować na czarno i będzie pięknie:) Do środka nie można się doczepić, wygląda jak nowy:) Ale mam jeszcze dwie usterki. Wskaźnik paliwa nie działa, prawdopodobnie jest uszkodzony czujnik ale to już elektryk się tym zajmie, jak i także tylnią wycieraczką bo też coś jest nie tak. Jeden dzień i będzie cacy:D ...

Już za parę dnie autko będzie zarejestrowane:D Już nie mogę się doczekać:D

Przeglad, wymiana oleju Petronas Syntium 7000XS 0W30, filtr oleju. Dodatkowo geometria zawieszenia. Klocki przod wymienione na gwarancji - piszczaly. Auto Podlasie - Toyota Siedlce.

Wiszące na drutach guziczki w końcu po paru miesiącach się urwały a na daleką drogę (2500km w jedną stronę na urlop do Hiszpanii) musi być działający. Powstała prowizorka V2 polegająca na przylutowaniu urwanych kabelków, naklejeniu na plastikowy kątownik i przykręceniu owego kątownika do kierownicy tak coby nie było żadnych śladów. Ale i tak się jeden drut urwał .... czas poszukać oryginalnej gałeczki z demobilu. Dodane 20.10.2010 - fajna data :) No i Akossa ...

Wymiana oleju ma być po 13 000 km (półsyntetyk). Po 7500 km wziął 0,5 litra oleju. Silnik jak się okazało jest w stanie bardzo dobrym bo przy wciśnięciu pedału do ziemi nic nie dymi z rury wydechowej.

skrzypienie jak nagle się pojawiło tak nagle się skończyło, może to na zmianę pogody...

Jeszcze na srebrnych felgach :) Maj 2009