Ostatnio pisałem o śniegu - niestety miałem dzisiaj rano niezbyt przyjemną przygodę. Przede wszystkim, ze względu na opady i ogólne złe warunki, wszystkie miejsca parkingowe w okolicy są pozajmowane (do tego często w sposób sub-optymalny), więc musiałem pojechać dosyć daleko. Dzisiaj rano próbowałem prze-parkować samochód bliżej i beznadziejnie zagrzebałem się na środku parkingu - nie dało się ruszyć ani w przód ani w tył - nie pomagało wrzucenie 2/3 ani ...

przynajmniej przyjemnej - dzisiaj ostatni dzień, kiedy na ulicach jest w miarę luźno (sporo osób powyjeżdżało z dzieciakami na ferie, które się właśnie kończą). Dodatkowo, od dwóch dni zapowiadają śniegowy armagedon - że ma nas zasypać i że się nie da jeździć - co poskutkowało pustkami na drodze. Jak zwykle w tym roku, prognoza nietrafiona i od południa panuje ładna pogoda. Zwykle jeżdżę w absurdalnych porach (przed 7) żeby ominąć korki, ale dzisiaj ...

Chciałbym pomalować moje zderzaki pod kolor karoserii ale nie wiem czy będzie ładny efekt. Albo pomalować zderzaki w kolorze czarnym a grill na czerwono... Chciałbym odświeżyć trochę moje ferrari:) Żeby na wiosnę wyglądała jeszcze śliczniej:) Pomocy... kto jest za czerwonymi zderzakami a kto za czarnymi? Albo ktoś ma jeszcze inny pomysł:)

Samochodem jeżdżę głównie po warszawie i w generalnie w mieście sprawdza się ono najlepiej. Niestety, zimą odkryłem pewne mankamenty tej konstrukcji - dosyć wąskie opony i mały ciężar. Szczególnie uciążliwe jest to na zaśnieżonych osiedlowych parkingach - bardzo łatwo się zagrzebać w rozjechanym śniegu. Na szczęście tylko raz sytuacja wymagała wyjścia z auta, w pozostałych przypadkach "rozbujanie" samochodu było wystarczające.

Samochód kupiłem w marcu 2009 - stan taki jak na zdjęciach. Od tego czasu przejechałem 10k km. W międzyczasie wymieniłem klocki hamulcowe przednie, szczęki hamulców tylnych, olej i łożysko tylne. Rok przed zakupem samochód miał wymieniane amortyzatory. Oprócz tego kupiłem do niego dwa komplety opon. Auto świetnie się sprawdza w zimie, odpala przy -25 stopniach. Można nim komfortowo przejechać dystans do 300 km.

Bylem w serwisie sprawdzic ten biezacy problem Toyoty(zacinanie gazu)ale sprawdzili i powiedzieli,ze moja wersja sie niezalicza do usterki poniewaz auto powstalo w calosci w Japonii,mozna to sprawdzic po nr.vin(tylko Toyoty z Usa)jesli vin zaczyna sie na J,to auto z Japoni w 100% jesli zaczyna sie na 2,to auto musi odwiedzic prawdopodobnie ASO w celu usuniecia usterki

Mróz nie mróz moja Starletka odpala:D Całymi dniami niestety jest na powietrzu, garażu nie mam bo mieszkam na wynajętym pokoju. Parę razy zakręci i serduszko zaczyna bić:) Kupno Starletki to był interes życia:D Nikt jej nie chciał, a jak ja ją kupiłem to wszyscy żałowali że jej nie kupili:p Teraz mi się odwdzięcza, na wiosnę powymieniam jej parę części i będzie cud malina:D

podczas ostatnich mrozów spalanie skoczylo mi z 8 do 10 litrow na sto. musze przyznac, ze to dosyc bolesna zmiana dla mojej kieszeni :) ta biala kur..., czyli zima sprawila mi jeszcze jednego psikusa ostatnio. na chodznikach lezy tyle sniegu, ze niestety mam problemy ze znalezieniem miejsca do zaparkowania. moje dotychczasowe miejsce tonie pod kilkudziesiecio centymetrowa warstwa sniegu i lodu. zreszta nie tylko ja mam taki problem. o godzinie osiemnastej na osiedlu mozna ...

Muszę przyznać że byłem pełen obaw czy nie stanę dzisiaj rano w polu przy takiej temperaturze. Odpaliłem bez problemu, chociaż czuć było że silnik musi pokonać duże opory na początku. Traska do pracy - 25 km i temperatura najniższa jaka była do tej pory w tym roku. Po około 5 km poczułem opory przy wciskaniu sprzęgła (zwiększenie gęstości oleju w skrzyni biegów), ale z tych mniej przyjemnych spraw to wszystko. Dojechałem bez problemu, a całodzienny postój przy - 20 ...

Po ewidentnej próbie wypchnięcia mnie z drogi cały boczek do lakierowania ;/ ... ludzie, żebym ja chociaż był w martwym polu ... koleś miał chyba końskie klapki na oczach bo ja byłem już pół metra przed nim ... no ale jak się zmienia pas z prawego na lewy za jednym razem przez środkowy to co tu się dziwić eeeech, ludzie rozglądajcie się dookoła jak zmieniacie pas, uniknąłem kilkadziesiąt takich sytuacji stosując Zasadę Zajebiście Ograniczonego Zaufania .. tym ...