postanowiłem jechać wymienić opony na zimowe ponieważ nadchodzi niestety znowu zima niskie temperatury i być może śnieg ale nikt nie wie kiedy to nastąpi.Więc pojechałem felgi miałem tylko miałem czarne felgi postanowiłem dać do renowacji i więc zmieniłem kolor na śnieżnobiałe i kupiłem również nowe opony Fulda3,śruby nowe i wentyle wygląd jak dla mnie wyszły świetnie i nieco zbliżone na rajdowe

Witajcie, podczas ostatniego wyjazdu do moich uszu docierał czasami warkot jakby uszkodzonego łożyska. Co ciekawe usterka objawiała się tylko gdy prędkość auta zbliżała się do ok 100km/h. Wystarczyło jakieś większe pofalowanie drogi i nagle włączało się buczenie, które niosło się po podłodze i nagle cichło. Pierwsze skojarzenie wskazywało na łożysko koła, jednak ani zmiana kierunku jazdy, ani przyhamowanie nie powodowały ustąpienia hałasu. ...

Witajcie, Po zakupie "Pyzia" doszedłem do wniosku, że trzeba zmienić buty na zimę, bo stare laczki ze względu na wiek, swoje czasy świetności mają za sobą, co było słychać i czuć w ostatniej trasie - nie było tragedii ale czułem jakieś dziwne ściągania/pływania po drodze. Luzów w zawieszeniu nie ma więc to opony mają już dość. Pierwsze o czym pomyślałem to zakup nowych opon, jednak komplet nowych opon do lwiątka w rozmiarze 165/70/13 to wydatek ~600pln - trochę ...

Witam! Od wczoraj tj. od 3.11.2013r zostałem dumnym posiadaczem miejskiej 207'ki - z założenia kupionej w celu użytkowania prywatnego choć nie tylko... ale od początku... Od jakiegoś czasu razem z żonem moim zastanawialiśmy się nad kupnem wozidła nie tylko na niedzielne zakupy w hipermarkecie ale czegoś co pozwoliło by podreperować domowy budżet... Z racji uprawnień jakie posiadam oraz nadmiaru wolnego czasu (choć ostatnio było wręcz odwrotnie) podjęliśmy decyzję o ...

Witajcie, jak wielu z Was i ja odbyłem podróż na groby bliskich - w sumie tylko 415km. Była to okazja do wypróbowania nowego nabytku na trasie, wyszukania usterek i oszacowania jego zapotrzebowania na paliwo, bo z miasta rzadko wyjeżdża. Po silniku 1.1 nie spodziewałem się wiele, jednak bardzo zaskoczył mnie elastycznością i ogólnie osiągami - co prawda jest to i będzie toczydełko, ale jedzie przyzwoicie, lepiej niż spodziewałem się. Do normalnej jazdy wystarcza. Co ...

Witajcie, dzisiaj zakupiłem 206-tkę. Auto z rocznika 1999, więc nie młode, ale w stanie idealnym - bezwypadkowe, niemalowane, z małym przebiegiem, bez grama korozji. Na ścieżce diagnostycznej nie ujawniła się żadna usterka - auto bez żadnego wkładu finansowego. Auto od nowości było w jednych rękach do dnia dzisiejszego - sprzedawcą był 60-letni mężczyzna, który przesiadł się do 207. Jedyną wadą auta jest brak wyposażenia, ale dla takiego stanu technicznego i ceny ...

Witam. Od jakiegoś czasu dużo słyszę mnóstwo opinii kierowców o słynnej autostradzie A4, a konkretniej o odcinku Katowice - Kraków. Najczęściej są to opinie negatywne: drogo, tłoczno, niewygodnie, dziury, remonty i tylko dwa, rzadko trzy pasy ruchu. Zazwyczaj gdy jadę gdzieś dalej w Polskę to staram się nie korzystać z tego typu dróg z dwóch powodów. Zawsze uważałem autostrady za nudne drogi, po których jedzie się ze stałą prędkością nie mniejszą niż 130 km/h ...

Wpis dodałem bardziej dla siebie żeby czasem potem nie zapomnieć kiedy co było robione w aucie. Tak więc przed zimą postanowiłem zmienić olej w moim SW. Pod maskę trafiło 4,25l Mobila Super 2000X1 10W40 "wspomożone" filtrem z krajowego Filtrona. Głowa spokojna na kolejne tysiące km. Dodatkowo sprawdzono temperaturę krzepnięcia płynu chłodniczego, którego na chwilę obecną nie trzeba wymieniać. Teraz tylko pozostało wyzerować licznik serwisowy. Pozdrawiam.

Pięć lat temu zakupiłem mój samochodzik. Od czterech lat widnieje w AutoWcentrum. Przez te lata nie znudził mi się, a nawet bardziej go doceniam. Trochę już mnie jego eksploatacja kosztowała, ale co zrobić, rzecz normalna. Nie zawiódł mnie nigdy w trasie, nie martwię się czy dojadę. Na szczęście to co się psuje, to na miejscu i są to rzeczy normalne które ulegają zużyciu i są naprawialne. Mam nadzieję że w przyszłości następnym pojazdem będę równie bezstresowo ...

W związku z coraz bliższym nadejściem zimy postanowiłem nieco zadbać o swój samochód. Okazja ku temu była tym większa, iż przebywałem na urlopie, a od jakiegoś czasu trapił mnie rytmiczny stukot podwozia na ostrych zakrętach w lewo. Nasłuchując jego źródła jako pierwszy element oględzin wytypowałem tylne prawe koło. Po wstępnym wykluczeniu ewentualnych luzów przyszedł czas na demontaż felgi i zajrzenie do wnętrza bębna. Niestety francuski wymysł w postaci ...