Jak już pewnie wiecie zajmuję się usuwaniem wgnieceń karoserii samochodowych. Jeżdżę moim Mercedesem do klientów ale niestety nie był dobrą wizytówką mojej firmy. Od dnia zakupu woziłem takie paskudne uszkodzenie przedniego lewego błotnika. Jest takie przysłowie - "szewc bez butów chodzi" i w moim przypadku jest podobnie. Dziś miałem trochę wolnego czasu i postanowiłem zadbać o mojego pracusia. Nadejszla właśnie ta chwila. Efekty sami zobaczcie...

Dziś korzystając z w miarę ładnego dnia podjechałem na rampę wymienić olej. Obeszło się bez niespodzianek-czas całej operacji to pół godziny. Olej zastosowałem ten co zawsze (tj. jest prawie od 4 lat) szwajcarski Midland 15W40 do tego filtr oleju Knecht (niestety nie mieli MANa) i filtr powietrza MAN. Całość mnie wyniosła 120zł + piwo jakie sobie kupiłem na wieczór za dobrze wykonaną robotę:) Wspomnę jeszcze że przed wymianą oleju byłem u wulkanizatora przerzucić gumy ...

Jak to w każdym wiekowym aucie trzeba walczyć z rudą ;) Prędzej czy później dopada to każdą furkę. No to tak Pędzelek koszt 2zł Farby koszt 28zł Rozpuszczalnik 5zł Druciana Szczotka 5zł SPORO DUŻEGO CZASU I CHĘCI! :D JAKBY CO W ŚRODKU W NADKOLACH NIE BYŁO RDZY , WYŁĄCZNIE WYCZYŚCIŁEM , ODTŁUŚCIŁEM I NAŁOŻYŁEM KOLEJNO I i II Warstwę :D Jak widać prawe nadkole jest wymalowane i na zewnątrz bo tam już rdza dość weszła więc BOSCH i jechana , przednie ...

No i znalazłem wreszcie trochę czasu i pieniędzy dla Meśka. Pojechałem więc na szrot nabyć parę drobiazgów... I tak mam od teraz kosztem 15 zł bagnet olejowy - w starym urwało się ucho, a za każdym razem sprawdzanie poziomu oleju przy użyciu kombinerek nie jest najwygodniejsze :p Dalej kosztem 20 zł nabyłem korektor do radia (fader przód-tył) i problem trzasków i rozłączania kanałów na wybojach zniknął ;) I co najważniejsze - kosztem całych 35 zł Mesiek ma teraz ...

W weekend wreszcie się zebrałem w sobie i założyłem od dawna zalegającą beżową tapicerkę bagażnika. Teraz jest dopasowana do koloru wnętrza. Mała rzecz, ale mnie cieszy :)

Dziś w drodze do pracy zatankowałem do pełna i po uzupełnieniu danych w dzienniku kosztów moim oczom ukazała się miła niespodzianka. Spalanie w mieście wyszło 9.79 l/100km, liczyłem się ze spalaniem na poziomie około 12-13 litrów. Zobaczymy co będzie dalej, trzeba by się gdzieś wybrać i sprawdzić spalanie na trasie. Z niecierpliwością czekam na lato i wyjazd do Polski wtedy będzie można na trasie sprawdzić jeszcze inne parametry samochodu ;-) Ps. Przebieg ...

Witam... Przed świętami wielkanocnymi dałem w prezencie mojej Gwieżdzie filtr powietrza za 40 zeta,środkowy i końcowy tłumik za 220 zeta i filtr paliwa za 36 zeta.Prezenty dla mojej rodzinki tyle nie kosztowały.Może z racji tego,że na Gwiazdę poszło;-) Aha a założenie tłumików(trochę wspawania) i filtra paliwa 150 zeta...hmm

Generalnie już dawno nie miałem takiego powrotu ze świąt. Rozumiem jeszcze że były by to święta bożego narodzenia ale nie Wielkanoc. No ale w sumie to zawsze święta. Jak święta to i pogoda świąteczna tylko nieraz się święta mylą :)

Dzisiaj autko dostało nowe mapy do fabrycznej nawigacji Europa v.13 nie wiem jak z dokładnością tych map, ale jest wioska, na której mieszkają moi rodzice więc nie jest źle ;) muszę jeszcze tylko się troszkę podszkolić w obsłudze Commanda ;) Po sobotniej wyprawie z kolegą po samochód jestem mile zaskoczony nawigacją mercedesa. Może i nie jest zbyt atrakcyjna kolorystycznie, ale pokazuje czysto i przejrzyście co i jak :) wielki plus

Mój ostatni wypad do Niemcowni skończył się w Opolu. Silnik zaczął przerywać i nie miał siły. Do tego jeszcze wycieraczka szyby zaczęła zwalniać i nawet zatrzymywała się a tu warunki kiepskie, trzeba było polewać i wycierać bo breja z solą szybko wysychała i nic nie było widać. Niestety do Niemiec pojechałem autobusem i po powrocie zająłem się moimi usterkami. Kiedyś kupiłem poduszki pod silnik bo dotychczasowe były już stare i silnik wpadał w nieprzyjemne wibracje ...