Dzisiaj z pod bloku skradzono mi mojego Escorta. Koleś który mi go ukradł był najebany miał 2 promile we krwi. Jakieś 50 metrów od domu rozwalił sie na latarni auto bedzie szło do kasacji mam zmasakrowany prawy przód, koło cofło sie o 20cm, skrzynia biegów sie rozpadła lecz silniczek sie twardo trzyma i odpala nadal na dotyk.

Ostatnio troszkę po majstrowałem przy swoim autku. Długo się zastanawiałem ale w końcu się skusiłem i podjąłem decyzję. I tak: 1. Samochód otrzymał tempomat, a że posiadałem już fabryczną pełną instalację elektryczną to skończyło się tylko na zakupie poduszki z przyciskami (na Allegro za 184zł) i dwóch czujników w ASO za ok 70zł. Pozostało tylko programowanie i aktywacja tempomatu. 2. Dodatkowa modyfikacja to dołożenie ESP. Tu pracy było więcej. Co było ...

W dniach od 20 do 25 lipca ruszyliśmy z escortem na podbój Tatr. Oczywiście przed wyjazdem wszystko było sprawdzone,wymieniłem pasek klinowy(nie pamiętam kiedy był ostatnio zmieniany;p) escort został umyty tak aby przyjemnie się podróżowało. Jednak pogoda w tym roku nas nie rozpieszcza i zanim dojechaliśmy na miejsce a dokładnie do Poronina z czystego samochodu nic nie zostało. Po drodze dwa razy złapało nas "oberwanie chmury", najgorsze na zakopiance. W drodze powrotnej nie ...

Po miesięcznym poszukiwaniu i ogólnym załamaniu znalazłem (oby) swe nowe cudo. :) Mój pierwszy Ford (ponoć g...o wort, ale z kolei słyszałem też, że nie każda morda pasuje do Forda ;) ), mój pierwszy diesel (1.8 TDCi). Mam nadzieję, że mi posłuży, obiecuję dbać i chuchać, dmuchać. W weekend uzupełnienie płynów. Muszę też znaleźć dobrego mechanika od Focusa w Kaliszu lub okolicach.

Festiva przebywa w warsztacie będzie zakonserwowana, zostaną wymienione zardzewiałe elementy (podłoga, progi, tylne błotniki) całkowite malowanie.

Auto kupione, więc czas teraz na dokładne obserwacje juz na spokojnie w domu. Po pierwsze i najbardziej zauważalne - wgniecenie drzwi przednich i błotnika. Przyjąłem, że to niezbyt duży problem. Idziemy dalej, na przód... Lakier "powypadkowy kameleon". Cóż - mnie sie to w tym przypadku nie podoba. Szczególnie, że widać poprzedni, niezmatowiony, fioletowy lakier. Poza tym na przednich nadkolach podejrzane zardzewiałę wkręty od mocowania zderzaka, no i jak widać cały zamocowany ...

Dziś mały wypad do Morskiego oka :) pobiłem swój rekord w spalaniu średnim :), stary to 6,2 l/100km teraz 5,9 l/100km a wcale nie jechałem eko :) także nie jest źle :) Foczka daje rade;P 300 km przejechane :P

Mam za sobą ogólnie ciężki tydzień, praca od świtu do zmierzchu przewiązane wieloma przejazdami, ponad 1100 km po aglomeracji śląskiej z dwoma wyjątkami, czyli wyjazd do Radomska i w okolice Żywca. W tym tygodniu starałem się jeździć spokojnie, ale to, co się działo na drogach potrafiło wykończyć. Poniedziałek zacząłem od dmuchania, ale nie o tym chciałem napisać. Jadąc w piątek z Mikołowa do Radomska, przejazd między awariami, to, co działo się na drogach ...

Dzisiaj miałem niemiłą sytuację. Otóż po tym jak odpaliłem auto, wyjechałem z garażu, zostawiłem auto odpalone i poszedłem zamknąć garaż. Po powrocie do auta ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że wszystkie drzwi są zaryglowane. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w środku siedziała moja 2 letnia córeczka. Centralny zamek w tych fordach ma to do siebie że lubi sam sobie otwierać bądź zamykać drzwi. Niestety córcia nie chciała współpracować, rozsiadła się w ...

ok. 22h w podróży, przejechane ok. 1000km jako "Taxi nad Bałtyk" totalnie spontaniczny wypad nad polskie morze... W telegraficznym skrócie: serdeczna koleżanka wraz z bliźniaczkami (2 dziewczynki - 2,5 roczku) potrzebowały transportu na wakacje... tak więc czas operacyjny niecała doba do przygotowania i sprawdzenia samochodu szybki sen i w drogę... ok. 8h drogi w jedną stronę... I po takiej podróży po Polsce... brak mi słów... tzn. zaczął bym od niezłej wiązanki ...