http://mylomza.pl/home/lomza/item/1877-kierowcy.html

No i stuknęła "magiczna" liczba 10 tysięcy kilometrów na gazie. Biorąc pod uwagę słowa zamieszczane na wielu forach dyskusyjnych oraz wypowiedziach "fachowców" od Fordów, powinienem już robić co najmniej generalny remont silnika a najlepiej zmieniać na nowy. Oczywiście nic takiego się nie stało. Aby jednak mieć pewność, że z silnikiem wszystko jest jak najbardziej OK, wybrałem się dziś do znajomego elektro-LPG i inne takie-mechanika. Przy okazji zmiany oleju i filtra, ...

Ogólnie auto mało problemowe jeśli się dba . Widoczne ogniska korozji przeważnie występują w autach zbyt żadko korzystających z myjni w szczególności w okresie zimowym , biorąc pod uwagę że blacharka nie jest mocną stroną focusa . Można przedłużyć to jednak dbając o auto . Niestety kosztownym problemem jest fakt uszkodzenia pomp wtrysu paliwa (tddi, tdci,) przy przebiegach pomiędzy 150 a 220 tyś kilometów w wielu przypadkach udaje sie naprawić elektronike w kwocie ok ...

Niektórzy mogą pamiętać, że Podróżnik-2 miał w poprzednim roku trochę przygód, dostał kamieniem w szybę, a potem spotkał się z sarenką. Sarenka przeżyła, my też, a S-Max miał kilka drobnych uszkodzeń pod zderzakiem. Szyba została wymieniona przed naszym wyjazdem na narty, a drobne plastikowe rzeczy uszkodzone w zderzeniu zostały wymienione w tym tygodniu. S-Max jest jak nowy, nie wymagał żadnego malowania. Ubezpieczyciel zapłacił jednak ok 4000PLN za szybę z ...

Może część z Was będzie zawiedziona ale najwyraźniej cykl opowieści o problemach forda ulega zakończeniu. Oczywiście czas pokażę:) Ale po kolei. Po wysłaniu maila po ok. godz. zadzwonił telefon. Mimo, że napisałem jasno i tu cytuję: "w tej chwili auto stoi tam gdzie wczoraj tj. na ul. ....... Kluczyki mam natomiast przy sobie i zaznaczam, że nie mam zamiaru z nimi nigdzie jeździć. Mój nr Tel ......... Proszę o kontakt, jeśli ktoś łaskawie raczy się udać po auto ja ...

... po auto przyjechało 2 Panów. Mieli jednak więcej szczęścia niż ja albo umiejętności, bo po 30min udało im się go uruchomić i odjechali do serwisu. Znów czekałem i czekałem ale podobnie jak wczoraj bez odzewu. Napisałem więc kolejnego maila, na którego dostałem w trymiga odpowiedź i tu zacytuję: "Akumulator wymieniamy na nowy, ale musimy przeprowadzić testy wymagane do wymiany gwarancyjnej. Auto będzie do odbioru ok godz. 16,00-16,30" Pierwsza myśl, w końcu ...

... tytuł będzie zrozumiały po przeczytaniu;) Wczoraj ok. 9.00 zadzwoniłem do serwisu forda, by dowiedzieć się czegoś o stanie zdrowia mejego niemowlaka. Pierwsza próba okazała się daremna, ponieważ Pan był nie w temacie!!! Zostawiłem nr do siebie i miałem czekać na telefon. Więc, czekałem. Później też czekałem aż się tak naczekałem, że znów zadzwoniłem. Tym razem dopisało mi szczęście, ponieważ trafiłem na kogoś kumatego, od którego dowiedziałem się, że ...

Dawno nic nie pisałem, a przecież już tak wiele czasu minęło od zakupu i zrobiło się już ponad 10 000km. Jednak o wrażeniach z jazdy i innych przygodach napiszę w osobnym wpisie, dzisiaj będzie o oponach i felgach ;) Od samego momentu wyjechania z salonu myślimy jakie alufelgi dokupić do naszej foczki. W ASO nic ciekawego w rozsądnej cenie nam nie zaproponowano więc trzeba było szukać czegoś samemu. Po kilkumiesięcznym przeglądaniu wzorów felg, pytań o rozmiary samego ...

Dwa lata za nami i 83.802 km również, drugi rok zamkną się niemal identycznym przebiegiem jak pierwszy 41.813 tylko 176 km mniej niż w pierwszym, samemu trudno mi uwierzyć w taką powtarzalność... Po pierwszym roku jazdy odczucia miałem dosyć sceptyczne, patrząc z perspektywy czasu to był po części szok po przesiadce z AR159... o przyjemności jazdy Alfą zapomniałem, pozostały mi tylko znajomość z mechanikami ASO Alfa Romeo notabene Forda dalej u nich serwisuje, niestety ...

Jak co dzień rano szykuję się do pracy,czyli kawka na śniadanko.Już w boksach startowych,a ty PIT STOP.Śnieg!! :)) Dzisiaj wolne,ponieważ pracuję w polu przy takiej pogodzie nie można pracować. :(( Kaska ucieka,a na dodatek zapowiadają 10 dni śniegu!!Wydawało by się to normalne,ale w tym regionie Włoch( Apulia,półwysep Gargano,tzn.obcas Włoch) śnieg ostatni raz był widziany w 1953 roku.Jak to z żoną mówimy na włoskich kierowców:"zwierzyna tumanieje".Kolizja za kolizją. ...