Miejsce: DW 756 Raport: Kot przebiegał przez drogę. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, oczywiście musiał to robić akurat w tym momencie, gdy nadjechałem. Żal mi było, gdy musiałem odciąć pokładowym scyzorykiem ten zwisający kawałek gumy... Straty: Urwany kawałek (1/3 długości) gumowego, dolnego 'spojlera'.

Zakupiłem! BARUM POLARIS 2. 135/80R13 70T. Jak dla Niego - wystarczające i od razu czujemy się razem bezpieczniej!!

No i znów rozstałem się z moim kochanym wozidełkiem. Samochód pojechał na kolejne zmiany: wykonanie puszki filtra powietrza z blachy kwasoodpornej polerowanej, rozpórki przedniego zawieszenia oraz kolejną przeróbkę wydechu. No nic, jakoś wytrzymam tym bardziej że efekt końcowy zrekompensuje mi oczekiwany czas.

Wykonane czynności żeby przetrwać zimę... * ładowanie akumulatorka, czyszczenie klem * czyszczenie świec zapłonowych i połączeń kabli wysokiego napięcia (na świecach duży nagar)duża poprawa kultury pracy silniki!!! Mocno polecam!!! * smarowanie,zamków, zawiasów, uszczelek, szyb środkiem antyroszeniowym * uzupełnienie koncentratem płynu spryskiwacza

Witam. Ostatnio przybyło troszkę funduszy i postanowiłem zamontować do mojego CC, CB radio. W związku z tym, że radio już miałem, a brakowało mi anteny, kupiłem antenkę: Presenter 822B. Jest to podróba Presidenta, ale tak jak wspomniałem wcześniej przybyło "troszkę" funduszy, dlatego nie mogłem zaszaleć. ; ) Padło na nią dlatego, że nie jest duża (70cm), ma nawet niezłe opinie i nie jest droga. Radio weszło idealnie w schowek na mapę, dlatego nie musiałem marnować ...

Nie wiem co się dzieje, piszczy przy niższych obrotach na czwórce i teraz tylko na tym biegu. Wcześniej piszczało tylko raz na dwójce ale jak zacząłem się rozpędzać to ustało. Na razie nie wiem co się dzieje...

Założyłem dzisiaj sportowe sprężyny do mojego Punciaka. Samochód siedzi trochę niżej i lepiej się prowadzi.

Jak napisałem na forum. Brak awarii które unieruchomiły by samochód. Trochę pierdołek które irytują ale to jest chyba w każdym używanym samochodzie. Głęboko wierzę że nowy właściciel będzie zadowolony, ja mogę jedynie żałować włożonych pieniędzy, ale nie ma tego złego...

Robię generalne porządki w aucie. Wszystkie duperelki wędrują do domu, aby nowy właściciel nie musiał się męczyć z ich wyrzucaniem. Trzeba jeszcze umyć wewnątrz furaka, a dalej to jedynie życzyć szerokiej drogi i bezawaryjnej eksploatacji nowemu woźnicy.

Bezpieczeństwo przede wszystkim. Założyłem nowe wycieraczki...takie "banany" bezszkieletowe (po raz kolejny takie) i jestem zadowolony. Szyba przednia czyściutka bez smug, co w deszczu i w nocy poprawia bezpieczeństwo. Marka...(nie, abym cokolwiek reklamował)...HEYNER.