Dziś przy myciu zauważyłem spory (ok. 4-5mm) odprysk lakieru na masce przy reflektorze. Ciekawe czy podchodzi to pod gwarancje perforacji - pewnie nie :(. Może ktoś ma doświadczenie z ASO z takimi przypadkami

No i cóż mamy problem, piękne i sprawne autko stanie się historią i eksponatem muzealnym za parę lat. Taka nagroda za wierność marce... Ale nie popadam w rozpacz, takich przynajmniej nie kradną, chociaż może na zabytkowe części? Auto sklada się z blach, części Opla i silnika Fiata, damy radę! Czasem nie ma się szczęścia. Sprzedać będzie trudno, zatem jeszcze dlugo pojeżdżę.

W ostatnim dzienniku pisałem o tym jakiego kopniaka w plecy mogł "zasadzić" cheapcheap podczas przyspieszania. Jakiś czas później w czasie jazdy skrzynia zaczęła sama przełączać się z trybu D-drive do N-neutral. Sytuacja irytująca, ale przede wszystkim niebezpieczna - zważywszy na to że zdarzyło się to podczas wyprzedzania. Po powrocie do bazy i ostygnięciu (pojawiał się komunikat o przegrzaniu skrzyni biegów) "wajchę" można bylo ustawiać w dowolnym położeniu ...

Hej. W momencie, gdy na forum dziennikowo/motoblogowym gościł temat o odległościach i sensie jeżdżenia daleko po auto - ja właśnie wybierałem się w podróż 530 km w celu zakupu auta. :))) Pomimo, że wiele osób wyrażało się że to bez sensu - ja jednak nigdzie blisko nie mogłem niczego interesującego "wyrwać". Jak zawsze - na zdjęciach auto ideał. Przez telefon wszystko sprawne i bez zastrzeżeń - standard. Sprzedającego męczyłem chyba ponad tydzień i wypłynęła ...

Autko w serwisie. W środę zostawiłem auto na na noc w serwisie, aby rano na zimnym silniku (już po pracy na ssaniu i automatycznym przełączeniu z PB na LPG) przyjrzeli się nierównej pracy silnika na wolnych obrotach. Dodatkowo w tylnym prawym słupku miejscami występowały dziwne dźwięki i pojawiła się brudna woda (pewnie z nadkola). W piątek dzwonię co i jak? Seriws: Co do silnika, stwierdzili, że nic nie zauważyli niepokojącego, a taka praca silnika może występować, a ...

Jak zwykle raz na jakis czas wypuszczam sie poza trojmiasto, raz blizej raz dalej. Jest okazja aby sprawdzac zachowanie auta. Trasa 400km, predkosc podróży 80-150km/h. Po drodze krotkie 3 przerwy i wynik 7,5L/100km. Auto jak najbardziej dynamiczne, w koncu to 141 konikow.Auto na pedal gazu reaguje natychmiastowo. Komfort jazdy jak dla mnie również odpowiedni.Polecam ten silnik...

Po pierwszych 2 tys. pojechałem do serwisu z reklamacją: 1. Zbyt gwałtowne przełączanie Benzyna->LPG 2. Na wolnych obrotach czuć bujanie silnikiem na podłodze, jakby wypadał zapłon, na LPG i PB. Bardziej na zimnym. 3. Delikatny rezonans w drzwiach przednich od kierowcy. Po serwisie: 1. Wgrana nowa mapa,obecnie poprawnie. 2. Nie stwierdzili usterki i stwierdzili, że brak możliwości ewentualnego zwiększenia obrotów silnika na biegu jałowym ???. Objaw dalej występuje - ...

Wszystko widać na zdjęciu :). Nie wygląda źle, ale wydaje mi się, że 175/60R14 było by lepiej. Jak umyje autko dorzucę zdjęcie całości. Co do wpisu poprzedniego o serwisie. Ad. pkt. 3 rezonans znów się pojawił ;P, dodatkowo na dziurach pojawił się świerszcz w słupku C od strony pasażera :/ Mam nadzieje, że to bolączki wieku dziecięcego, choć drugim sparkiem z tego samego rocznika (sierpień) zrobiłem 4tys. km i żadnych zarzutów :)

Według mnie filtr zachowuje się wzorowo, jeżdżę 50/50% miasto /trasa. Kontrolka jak na razie się nie zapala, a filtr się oczyszcza dość często sam, co widać na komputerze spalania, ktore wzrasta do 10l,odbywa się to nawet w mieście i ustaje po jakichś 10 minutach. Po prostu staram się w takim momencie kontynuować jazdę, ale nie zawsze jest to możliwe. Akt. przebieg 19000, ponad rok uzytkowania. Muszę dodać dwa słowa do powyższych, dalsze doświadczenia już nie są takie ...

Słyszałam takie powiedzenie, że ktoś wyjechał z salonu nowym autem, jednak nie spodziewałam się, że takie rzeczy dzieją się na prawdę. Ja w dniu dzisiejszym dosłownie "wyjechałam z salonu" nowym autem. Mój Doradca zaprosił mnie do samochodu, który czekał na mnie w środku salonu, otwarto przede mną drzwi i mogłam ruszać w swoją pierwszą podróż nowym Chevroletem Aveo. Do teraz cała się trzęsę z wrażenia. Jeszcze nie mogę w to uwierzyć. Chyba dziś nie zasnę...