Witam! dosłownie dzień wcześniej zakupiłem to pudło i postanowiłem wybrać sie do mojej drugiej połówki na trasie Warszawa - Grodzisk Mazowiecki. Daleko nie daleko ale autem które jest świeżo po zakupie trochę strach. Jakie było moje zdumienie jak na pakę od tak wrzuciłem wszystko łącznie z rowerem i nie musiałem się o nic martwić! W dobie jeżdżenia passatami B3 gdzie nic się nie mieści do bagażnika czułem się bezproblemowo. Od razu po powrocie Pontiaciem od znajomego z Warszawy szybko przepakowałem trochę Warsztatu samochodowego do żuka i pojechałem w trasę. Gęba była uśmiechnięta dopóki nie trafiłem na koleiny gdzie powyżej 80km/h autem miotało po ulicy jak chciało. Odpuściłem sobie tę niedogodność gdyż okazało się potem zę spalanie oscyluje w okolicach 50zł / 150km! a to chyba całkiem niezły wynik. Z niedogodności to zakupy przy Tesco gdzie parkingować się musiałem wzdłuż 4 miejsc parkingowych żeby pójść na zakupy. Po dojechaniu na miejsce na szczęście bezproblemowo do Milanówka okazało się że pojazd nie wzbudza żadnego zainteresowania ale udało mi się poderwać ''SzarnąMambę'' która na mnie oczekiwała Nim się obejrzałem to dziewczyna była już w środku i udaliśmy się na krótką przejażdżkę a w zamian otrzymałem pyszną włoską zapiekankę. o zajęcia ponizej! Następnie Rower z paki i długa na wycieczkę. Powrót autem również miałem bez problemu.
Podsumowanie! Pojazd przetestowany więc i renowację niebawem czas zacząć!
Z minusów nie mam pojęcia gdzie się otwiera maskę

a więc: Wóda koks imprezy z hukiem, to nie dla mnie jeżdżę żukiem!