Miałem nadzieję na szybką naprawę, niestety akcja rozpoczęta 29 czerwca została zakończona 13 września.

Na początek stwierdzę, że nie opłaca się kupować głowic przez allegro, trafienie dobrej sztuki lub uczciwego sprzedawcy graniczy z cudem. Miałem szczęście i sprzedawca zwrócił pieniądze za głowicę która nie nadawała się do niczego.

Można by się śmiać z tego, ze tyle pieniędzy wpakowałem w stary samochód, można było kupić już coś innego za te pieniądze lecz mimo wszystko powrócił uśmiech w momencie gdy to brzydactwo odpaliło i pracowało równo.

Lepiej nie będę się rozpisywał na temat mojego samopoczucia a napiszę coś bardziej konkretnego.

Moje magiczne pudełko pierwszy raz poskładałem pod koniec lipca, głowicę naprawiano w warsztacie, który się w tego typu pracach specjalizuje, naprawa obejmowała szlif gniazd zaworów, zaworów, wymiana gniazd, wymiana kieliszków, wymiana komór spalania, napawanie głowicy oraz planowanie głowicy. Wszystkie czynności były konieczne.

Po odebraniu głowicy zakupiłem nową uszczelkę pod głowicę no i autko pochodziło bardzo nierówno około dziesięciu minut i silnik stanął jak wryty uszkadzając koło zębate rozrządu oraz trzy zawory wydechowe, do dnia dzisiejszego nie wiadomo co było przyczyną tej „katastrofy” i szczerze mówiąc już przestaje mnie to interesować, za każdym razem słyszę inne komentarze od źle założonego paska po luzy na cylindrach.

Ludzie w warsztacie od głowic byli tak samo zadowoleni z awarii jak ja, z nim próbowaliśmy ustalić co się stało i doszliśmy do wniosku, że to jedna z tych spraw których nie potrafimy wyjaśnić.

Drugi raz głowicę odbierałem pod koniec sierpnia ale ze względu na inne sprawy nie miałem czasu podjąć się naprawy.

W końcu wczoraj, z małymi problemami (kupiłem oryginalną uszczelkę pod głowicę) udało mi się z pomocą znajomego uruchomić to małe białe pudełko.

Dzisiaj robiłem jazdy testowe oraz wkładałem graty do autka, silnik pracuje tak jak chciałem by pracował a autko staje się podstawą do trzymania go jak najdłużej.