Walczyłem ostatnio z głuchym pukaniem zawieszenia. Najpierw do wymiany poszła luźna końcówka drążka, pomogło ale to nie wszystko, wleciał nowy wspornik układu kierowniczego, sztywno ale nadal puka? A to oczywiście taniutki łącznik stabilizatora (ok.30zł). Teraz się jedzie przyjemnie i cichutko. Na zimę motor zalany nową oliwką półsyntetyk, stalówki z zimówkami Continental 195/65/15 założone, dla ozdoby Oplowskie kołpaki (wzór Vecta B)
Pozdrawiam