Tuż przed wyjazdem do pracy zajrzałem pod maskę żeby sprawdzić stan płynu hamulcowego który dolewałem podczas ostatniego odpowietrzania sprzęgła po ostatniej wymianie,i na szczęście kątem oka zauważyłem że w zbiorniku wyrównawczym płynu chodzącego jest ledwie na dnie.Wstępne oględziny nie przyniosły efektu,po odpaleniu silnik pracował normalnie i nic się nie działo postanowiłem więc jechać i po drodze kupić płyn i dolać,i tak też zrobiłem wszedł cały litr.
Na drugi dzień zaczęło się poszukiwanie przewody całe nigdzie ani śladu,żadnego zacieku,dopiero po odpaleniu silnika i włączeniu nagrzewnicy wyszło skąd ucieka okazało się,że zawór nagrzewnicy puszcza po załączeniu na wyłączonej jest ok.Zamówiłem już zamiennik bo orginalny to koszt około 210zł.a zamiennik 65zł. i nie było łatwo zamówić bo po numerach wychodził z dwoma wlotami jednym wylotem a ja w swojej mam zamontowany z jednym wlotem jak i wylotem i w miejscowych sklepach nie mieli takich na szczęście na internecie znalazłem.
I jak tylko przyjdzie wymieniam go,bo w kolejce do wymiany czeka jeszcze visco