Oplem porusza się z reguły moja mama, czyli starsza Pani na emeryturze , która przez 3 lata zrobiła tym autem 12 tys.km. Dlatego miałem pewny dylemat, czy zakładać zimowe Klebery które są jeszcze w spadku po A-klasie, mają 10 lat i bieżnik w granicach 7mm!
Po dokładnym przyjrzeniu się oponom, stwierdziłem że są w doskonałej kondycji i założyłem je na auto.
Co prawda jest to pewnie ostatni ich sezon na samochodzie i na przyszłą zimę, trzeba będzie zakupić coś świeższego.
Jednak nie mogę tego powiedzieć o dwu letnich Barumach, które zakupiłem zaraz po nabyciu Merivy. Zauważyłem że na oponie powstała paskudna buła, która dyskwalifikuje tą konkretną oponę z dalszej eksploatacji. Niestety nie jest to moja pierwsza przykra przygoda z oponami tej marki. W zeszła zimę, dwu letnia zimówka Baruma rozerwana została w drobny mak i tylko cudem moja zona uniknęła tragedii.
http://www.autowcentrum.pl/blog/post/barum-zrobila-wielkie-bum,34717/
Nie wiem czy mam jakiegoś pecha, czy z jakością czesko- niemieckiego producenta ostatnio nie jest najlepiej. W każdym bądź razie, nie mam zamiaru już tego dłużej sprawdzać....