Jak to opisano na czacie "nędzne wypociny" pozdrawiam!

Mrozy odpuściły wiec postanowiłem umyć i wysprzątać w środku moje autko, tym samym trochę poprawić humor sobie i pasacikowi.
Autko stoi na codzień w garażu tak wiec może nie zamarznie.
Na samym początku odkurzyłem środek moim niezawodnym starym zelmerkiem który trafił do garażu aby dokonać żywota.
Później wyplakowałem cały kokpit. A syf to już można było łopata zbierać.
Po ogarnięciu środka przyszedł czas na mycie.
Najpierw spłukałem woda cała karoserię woda a potem zabrałem się za dokładne mycie ciepłą wodą z szamponem.
NA końcu spłukałem jeszcze raz cale autko bieżącą wodą i wymyłem gumowe wycieraczki.
Wnęki drzwi przetarłem sucha szmatka, oraz zabezpieczyłem profilaktycznie uszczelki przed przymarznięciem do drzwi.
Poniżej kilka fotek z tej operacji.

Bold do opon polecił mi pan w sklepie, ze do uszczelek tez dobry. W zeszłym roku zadziałał wiec w tym roku też go zastosowałem.