Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Peugeot 207 1.6 HDi FAP » Zimno, bRrrr...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Peugeot 207
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1538 razy
Data wydarzenia: 13.02.2012
Zimno, bRrrr...
Kategoria: obserwacja
Święty czas na jakiś zimowy wpis.

Wszyscy marzną, a właściciele Diesli widząc temperatury rzędu -22 stopni przeżywają codziennie rano traumę przekręcając kluczyk z obawą, że w baku i przewodach jest już parafina, a nie paliwo. Niektórzy walczą ze strachem dolewając jakieś specyfiki, a inni mają FAP ;/ Kolejni znowu po rozczarowaniu jakie ich spotkało dolewają do 'ropnioka' bezołowiowej i zapala, a inni mają FAP ;/ Jednakowoż mój Peugeocik zawsze pali na dotyk i nie mam z nim najmniejszych problemów pod tym względem ;)
ale nie o tym dzisiaj...

Pierwszy raz zauważyłem, aby po przekręceniu kluczyka dogrzewały się świece. Dodam, że w garażu było tylko -6 stopni. Lata wcześniej odpalając po całonocnym postoju przy temp. sięgającej -20kilka nie zauważyłem tego. Może już się auto starzeje, a może po prostu byłem ślepy..

Druga sprawa. Pisałem już przy poprzednim - jubileuszowym wpisie. Zużycie prawej przedniej opony od zewnętrznej strony jest zauważalnie większe niż na innych oponach. Jeżdżę spokojnie, więc o jakimś nieszanowaniu opon nie ma mowy. Sucha zima, też nie sprzyja oponom, a poza tym zarówno moje letnie Continentale, jak i zimowe Firestone Winterhawk (jedynki) uchodzą za baardzo szybko zużywające się oponki. Mimo wszystko, martwi mnie to, że to tylko prawa...:(

No i po trzecie. Oznaka zimy dla mojej 207ki, to przede wszystkim spalanie. O ile w lecie, na trasie mogę spokojnie pobijać dane producenta o pół litra, w mieście z nimi walczę i da się je osiągać, o tyle w zimę, spalanie jest.. za duże :p
Moja jazda, to w 90% miasto, z czego połowa, to trasy poniżej 4km, więc niesprzyjające oszczędnością. Mimo to, ostatnie 5tys. kilometrów przejechałem z średnim spalaniem 6,1 l/100km. Zaś na ostatnim baku średnie spalanie to wyśrubowane 7,8 l/100km!!! To jest rekord! Nigdy wcześniej takiego nie udało mi się osiągnąć :D Fakt, nie tylko ja jeżdżę tym samochodem, ale nikt z domowników nie ma rajdowych ambicji.. bla,bla...
W miejscach, w których zagrzany silnik spala około 5l, zimny potrafi połknąć aż 12-15l no wiem, dogrzewa się - jak mi jest zimno to też czasem podskakuję marnując mnóstwo zebranej energii podczas obiadu, no ale bez przesady..


Przy strasznej ślizgawicy, można jeszcze się przekonać, ile tak na prawdę dają systemu typu ABS, ASR, ESP.
ABS-chwała mu za to, że istnieje! w nagłych sytuacjach faktycznie potrafi pomóc, gdy nie panuje się nad odruchem i wciska się hamulec do końca. Jednak, czy pomoże wyhamować szybciej przy jeździe na wprost? Ja mam wrażenie, że nie szczególnie, a już na pewno, gdy kawałki lodu podbijają nam kólka.
ASR-w sytuacji, gdy nagle trzeba uciec z gazem w bok, bo ktoś z przeciwka zaczyna robić dziwne rzeczy u mnie działa do czasu. Mam wrażenie, że powyżej 30paru, a może dopiero 50km/h, ciężko to zaobserwować, wyłącza się.
ESP-tutaj kwestia taka. Auto prawie zawsze idzie tak jak powinno. Na ubitym śniegu daje wyraźne znaki swojej obecności, pomaga czasem w zadziwiający sposób, zaś na oblodzonej nawierzchni, idąc z gazem, jego korekcje są wręcz niezauważalne, zaś gdy odpuścimy, powrót na obrany tor jest możliwie szybki.
Oczywiście trzeba sobie wziąć poprawkę na nawierzchnię i uświadomić sobie, że korekcja na śniegu jest całkiem inna niż na asfalcie ;p Te odczucia ciężko opisać. Jednak każdemu, jeśli ma kawał elektroniki w samochodzie, polecam sprawdzić, jak to działa, aby nasz paliwożerny przyjaciel nie zaskoczył swoim zachowaniem.


oł jeaa.. ale się rozpisałem. Czemu na polskim nie było takich tematów? ;p
w nagrodę za cierpliwość krótki żarcik:

- Dlaczego tak mało kobiet gra w piłkę nożną?
- Bo nie tak łatwo znaleźć jedenaście kobiet, które chciałyby wystąpić w takich samych kostiumach.
Ostatnia aktualizacja: 13.02.2012 23:30:23
Dodano: 11 lat temu
Do Egontar: u mnie w cytrynie zapala się moze na pól sekundy przy minus 6 do -10
Dodano: 11 lat temu
Esp uratował mi tyłek, doceniam :)
Dodano: 11 lat temu
Zazdroszczę Ci tego ESP, bo to chyba jedyna rzecz z wyposażenia Twojego auta, którego nie ma w moim "Peżoku". :(
Dodano: 12 lat temu
to chyba normalne, że w zimie więcej pali. Szczególnie na krótkich trasach. Zanim się zagrzeje to już wysiadasz.
Dodano: 12 lat temu
Zimą to i zimno musi być
Dodano: 12 lat temu
Do sajeks: Nie wiadomo tylko czy geometria jeszcze do poprawy. Jeżeli Ci co spawali z dwóch nie zrobili tego od razu to teraz może być ciężko [smiech2]
Dodano: 12 lat temu
Jedź sprawdzić geometrię, bo szkoda opony, a na letnich też je poskrobierz jeśli jest coś nie tak.
Dodano: 12 lat temu
Taki młody a tyle problemów :( a żarcik [up]
Dodano: 12 lat temu
jak Ci jedną oponę ściera to masz lipną geometrię.
Dodano: 12 lat temu
Do Tomaski: webasto ? ogrzewanie postojowe? nic takiego nie dokładałem, a jakoś nic mi o tym nie wiadomo, aby miał coś takiego w samochodzie :D
mam garaż, więc nie jest źle ;p a nocki na dworze gdzieś daleko od domu Peugeot spędza bardzo rzadko ;) a poza tym, co do zimy, to chyba do końca już bliżej niż dalej :)
Dodano: 12 lat temu
Do pepus93: znajomych polo '10 1.2T wciąga śr. 11L... najdalej było 10km od Krakowa, dwukrotnie ;-), oba razy wyjechałem z miasta ja. Bym się jakiegoś szału w spalaniu nie spodziewał.
Czyli rozumiem przy gigarabacie dołożyłeś webasto by miało to ręce i odnóża?
Dodano: 12 lat temu
Zapalając diesla obowiązkowo należy czekać aż kontrolka świec zgaśnie, co więcej, również jak zgaśnie kontrolka wtrysku.

A zużywająca się opona to wina albo problemu ze zużytym zawieszeniem (luzy na zużytych tulejach itp) albo, co bardziej prawdopodobne, musisz się wybrać na ustawienie zbieżności (powód: dziura w drodze, krawężnik itp...)
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: powyżej -10 się nie świeci ani przez moment??? Dziwne trochę :)
Dodano: 12 lat temu
Mnie kontrolka świec żarowych zapala się poniżej -10C i gaśnie po około 5 sekundach, choć instrukcja mówi inaczej.
Dodano: 12 lat temu
nie ma co narzekać, jak auto jeździ bezawaryjnie to te parę litrów więcej w zimie przebolejesz
Dodano: 12 lat temu
Bez urazy, ale z tym spalaniem rozczulasz się zbytnio - Pali? Pali. Jeżdzi? Jeżdzi. Ty nie masz częściej ochoty na porządne mięcho w zimie?...
Dodano: 12 lat temu
Do sequence: to poniżej, to też do Ciebie :p
Dodano: 12 lat temu
Do Tomaski: jak byś miał taki upust, to byś się nie zastanawiał, czy diesel, czy benzyna :p
A poza tym Giulietta 1.4TB, która jest podobnie użytkowana pali aktualnie prawie 11 l/100km, tylko ona ma przebieg - niecały 1000km, więc jeszcze się dotrze :D
Dodano: 12 lat temu
Co do powolnego rozgrzewania bloku silnika, kabiny i spalania na zimnym silniku: winą jest obniżona pojemność (dowsizing) w nowoczesnych samochodach, zwłaszcza małych. Do diabła z tą całą ekologią :P
Do Tomaski: Skoro właściciele Diesli boją się tych dwóch tygodni z temperaturą poniżej minus 20 stopni, to czy powinni byli przepłacać i kupować wersję silnikową z zapłonem samoczynnym? [niewiem]
Dodano: 12 lat temu
wciaz zglebiam mądrość kupowania diesla do 90% miasto + trasy zwykle 4km. :-) a benzyniaka nie mieli?
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2 komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
3 komentarze
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
57 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl