Ja wyłączyłem esp ale w moim wozidle chyba jeszcze jakiś kaganiec jest, 0 zabawy cały czas kontroki świecą jak ręczny zaciągam... Masakra nic poślizgać się nie idzie

Do -Marek-: "...zawieszenie i układ kierowniczy..." - wiem, jeździłem
Nota bene słyszałem, że jego właściciel nie zdążył przełożyć zimówek, ale nawet na podjazdach letnie bronią się dzielnie

Do luckyboy:
Przy zeszłotygodniowej pogodzie, kontrolka ESP praktycznie u mnie nie gasła

A może to po prostu ESP robi dobrą robotę?

Do luckyboy:
Jak pojeżdżę trochę na nich to dam znać. Na chwilę obecną mogę jedynie powiedzieć, że są cichutkie na mokrym i to bardzo.

Do lelek13:
W poprzedniej Hondzie też dostałem "salonowe" zimowe Pirelli i również wspominam je jako rewelacyjne pod względem przyczepności, choć głośne na mokrym.

Do -Marek-: Ciekawią mnie też te CrossClimaty.

Do -Marek-: Mam opony które dostałem w salonie przy zakupie auta. Są to "Pirelli Sottozero Winter 210". Polecam. Chociaż śnieżnych dni kiedy jeździłem Civem było mało, jednak doświadczenia z tymi oponami są na razie super. Dobrze trzymają na śniegu, zarówno sypkim jak i ujeżdżonym, oraz nie czuć z nimi "zmian przyczepności" np kiedy wyjeżdżasz z kolein na śnieg lub co najważniejsze na błoto pośniegowe. Zobaczymy jak to będzie dalej. A i nadmienię że samochód z tymi oponami jest trudny do zabawy na ręcznym. Tzn czuć że tylne opony niechętnie zrywają przyczepność, więc to chyba dobrze o nich świadczy...

Jakie masz opony?
Ja dzisiaj zmieniłem na Micheliny CrossClimaty, zobaczymy jak będzie, bo "fabryczne" letnie Bridgestony ER300, na śliskim i śniegu kompletnie, ale to kompletnie sobie nie radziły. (Co innego było latem - ale to już inna bajka).
Co by nie mówić zawieszenie i układ kierowniczy w Civicu jest the best.