Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Alfa Romeo Brera [2010-2012] » Wypad na spot w Gliwicach







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Alfa Romeo Brera
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 683 razy
Data wydarzenia: 14.05.2011
Wypad na spot w Gliwicach
Kategoria: podróż
W sobotę wybrałem się na spota do Gliwic. Według nawigacji trasę 171 km (w tym 157 autostradą), miałem pokonać w 2 godz. i 20 min. Coś mi się zdawało, że trochę za długi ten czas navi wyliczyła...
Wyjazd z Wrocławia był bardzo sprawny, ruch płynny. Po niespełna 20 minutach byłem na autostradzie, a na niej najczęściej poruszałem się z prędkością ok 140 km/h. Okazało się, że nawigacja pokazywała coraz wcześniejszą godzinę przybycia na miejsce docelowe. Jak wyjeżdżałem to pokazała, że w Gliwicach będę o 14:10. Spot miał być o 14:00, a w pewnym momencie navi pokazała mi, że będę na miejscu o 13:30. Nie chciałem być tak wcześnie na miejscu, więc zwolniłem do ok. 100 km/h (prawie wszystko mnie wyprzedzało, hehe), ale i tak byłbym zdecydowanie za wcześnie. Na 40 km przed celem postanowiłem zjechać z autostrady, i zrobić sobie małą przerwę.
O 13:45 znów wjechałem na autostradę, ale zdziwiło mnie, że navi pokazała, że na miejscu będę o 14:35 [totalszok] . Po chwili wszystko się wyjaśniło, gdy zobaczyłem kierunkowskaz na... Wrocław!
Byłem już od celu 40 km, a teraz najwcześniej mogłem zawrócić za 20 km, czyli do celu miałem jeszcze 80 km!
No cóż, nie chciałem się za bardzo spóźnić, więc musiałem trochę przyspieszyć. Jechałem z prędkością 160-170 km/h, ale przez chwilkę pojechało się trochę szybciej... Nigdy dotąd tak szybko nie jeździłem, w ogóle nie przepadam za takimi prędkościami, ale... fajnie było - troszkę Brerkę pogoniłem
Ale dzięki temu trochę nadrobiłem, i o 14:15, stawiłem się na spocie.

Sam spot był bardzo udany, o czym już pisał thththth, także mam nadzieję na następne :-)
Fajnie było spotkać się w realu, zwłaszcza, że ekipa okazała się naprawdę zacna

O 18 rozjechaliśmy się w swoje strony. Tym razem nigdzie się nie zgubiłem, i nigdzie się nie spieszyłem. Jechałem z prędkością około 140 km/h. Bardzo fajna, szybka droga, z jedną małą przygodą - na szczęście nie moją. W pewnej chwili zauważyłem dym na autostradzie. Zwolniłem (podobnie jak auta przede mną), i okazało się, że na prawym pasie leżały szczątki porozrywanej opony, a na poboczu stał autobus, a kawałek dalej auto osobowe. Ta opona prawdopodobnie była z autobusu. Ten dym wskazywał, że stało się to chyba chwilkę wcześniej. Ten przykład pokazuje, jak bardzo ważna jest odległość od auta za którym jedziemy, zwłaszcza na autostradzie. Nawet nie chcę myśleć co by było gdyby ktoś blisko jechał za tym autobusem...

O 19:10 zjechałem z autostrady (co od wyjazdu ze spota dało średnią prędkość 145 km/h), i po kolejnych 20 minutach byłem już na stacji i tankowałem.
Muszę pochwalić wrocławską zieloną falę, bo zauważyłem, że od pewnego czasu da się niekiedy przez Wrocław w miarę płynnie przejechać, i w kilku miejscach można już zauważyć działanie i sensowność zielonej fali. Inna sprawa, żeby załapać się na serię zielonych świateł, to nie zawsze trzeba jechać przepisowe 50 km/h. Np. na ulicy Grabiszyńskiej, z zielonej fali będą korzystali kierowcy którzy jadą 30 km/h, a z kolei na Kochanowskiego trzeba już jechać 70 km/h
Nie wiem, czy to naprawdę jest takie trudne do zrobienia, by było wszystko tak jak być powinno?

W sumie całą trasę pokonałem ze średnią prędkością 99 km/h co jest moim absolutnym rekordem.
Miałem też okazję zobaczyć, czy rzeczywiście spada mi spalanie, bo tak by wynikało z moich ostatnich tankowań. I faktycznie. Była to moja trzecia trasa prawie w 100% autostradą (wcześniej do Krakowa i Katowic), i wtedy dwukrotnie spalanie wyniosło prawie 11.5 litra, a teraz 10.5, i to przy większej średniej prędkości. Wtedy jednak jechałem prawie cały czas z tempomatem, a teraz w ogóle z niego nie korzystałem, a wydaje mi się, że przy tempomacie spalanie wychodzi wyższe...
Wygląda na to, że silnik jest już całkiem dotarty

Statystyka z wyjazdu do Gliwic:
Śr. spalanie - 10,5 l/100 km
Śr. prędkość - 99 km/h
Czas podróży - 3 godz. 55 min
Dystans podróży - 386,8 km
Ostatnia aktualizacja: 17.05.2011 10:02:33
Dodano: 13 lat temu
fajna sprawa, ja też wolę nie aż tak szybko na prostej, za to szybkie zakręty jak najbardziej pozdro
Dodano: 13 lat temu
Alfa jak zwykle pięknie się prezentuje-wyróżnia się z tłumu :-)
Dodano: 13 lat temu
Do pafka: To z tej tajemnicy wynika że spalanie podczas jazdy z tempmatem jest pomiędzy eco i tempomat mega zamuła :/
Dodano: 13 lat temu
Do V-Power:
Zobacz sobie jeszcze tego linka, żeby nie było, że to z naszymi autami jest coś nie tak ;-)
http://www.forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=20493&highlight=ankieta

Wnioski są takie, że zależy to przede wszystkim od stylu jazdy. Kto ma lekką nogę potrafi spalić mniej bez tempomatu, a kto ma ciężką bez tempomatu zawsze spali więcej :-) I tu jest cała tajemnica :-)
Dodano: 13 lat temu
Panowie, nie wiem jak to jest u was ale ogólnie rzecz biorąc jazda z tempomatem na autostradach ze stała prędkością przy dłuższych trasach skutkuje nieco mniejszym spalaniem, co do tego ze tak jest w znacznej większości aut nie na gadania... Jak jest u was w waszych samochodach mnie po prostu dziwi
Dodano: 13 lat temu
Do manieklublin:
Na dłuższych trasach tempomat to na pewno wygodna rzecz - i właśnie dla wygody został stworzony :-)
Dodano: 13 lat temu
ja i tak na długe trasy (Anglia-Polska) jeżdżę na tempomacie i mam gdzieś trochę wyższe spalanie, bo jadąc taką trasę pierwszy raz Omegą 24h non stop (bez tempomatu) to myślałem,że mi prawa noga odpadnie :( Tempomat to wygodna rzecz..ale fakty są faktami..
Dodano: 13 lat temu
Do V-Power:
Takie coś znalazłem w sieci:
"Przy w miarę prostej drodze, bez ostrych łuków, tempomat jest bardzo wygodny. Czy samochód jedzie po równym odcinku, z góry czy pod górę, zawsze utrzymuje taką samą prędkość. Tylko obrotomierz i pokazywane przez pokładowy komputer średnie spalanie, informują, że przychodzi mu to z większym lub mniejszym trudem. Przy tym, w miejscach gdzie jadąc samodzielnie zdejmujemy nogę z gazu i odcinamy dopływ paliwa do silnika, tempomat cały czas powoduje spore spalanie"

A tutaj jest dyskusja na ten temat:
http://forum.vw-passat.pl/archive/index.php/t-22591.html

I właśnie cytat z tego forum Passata niech posłuży za puentę tej naszej dyskusji:
"Jak tempomat mądrzejszy od kierownika, to spali mniej"
Dodano: 13 lat temu
Do V-Power i Mamed: zgodze się z Wami,że spalanie przy jeżdzie z tempomatem może być niższe jeśli na ogół masz ciężką nogę.. wtedy tak-jak najbardziej..
Dodano: 13 lat temu
Do pafka: jedż do ASO!! coś jest nie tak z Twoim autem- zepsute jakieś!! [rotfl]
Dodano: 13 lat temu
Do Mamed: wachania były (nie za duże) na pewno...nie da się raczej bez tempomatu jechać z dokładnie jednostajną prędkością... ale fakt jest faktem,że spokojnie można zejść 1 litr mniej jadąc bez tempomatu. To jest moje zdanie poparte własnymi obserwacjami i zdania nie zmienie, bo oszukałbym samego siebie!
Dodano: 13 lat temu
Do pafka: To dziwna sprawa bo nie powinno tak być, coś musi być nie tak... Jedz do ASO i powiedz ze na tempomacie spalanie wzrasta o 1litr, może coś poradzą... Bo absolutnie tak nie powinno byc
Dodano: 13 lat temu
Do manieklublin: tak i całe te 2 tys to była oczywiscie stała prędkosc [los2]
Dodano: 13 lat temu
Do V-Power:
Ja piszę tylko o jeździe na autostradzie :-)
Jazda raczej w stałym tempie (powiedzmy ok. 140 km/h), i oczywiście tylko na najwyższym biegu. Czyli właśnie idealne warunki do używania tempomatu :-)
Dodano: 13 lat temu
Do Mamed: ..a ja robiłem testy na trasie około 2000km przy tankowaniach do pełna
Dodano: 13 lat temu
Do pafka: Ja w mamedowozie robiłem sobie testy a trasie coś koło 200 km i może różnica w spalaniu nie jest kolosalna, ale jest ;)
Dodano: 13 lat temu
Do manieklublin: Moze zapomniałeś zabrać nogi z pedału gazu ? [los]
Dodano: 13 lat temu
Do Mamed:
Ja się wybrałem, i sprawdziłem - pierwsza trasa ponad 500 km, druga ponad 400, i teraz prawie 400. I moja obserwacja jest taka jak opisałem
Dodano: 13 lat temu
Do manieklublin: To cos Ci ta jazda tempomatem chyba nie wyszła skoro spalanie Ci wzrosło [los2]
Dodano: 13 lat temu
Do Mamed: sprawdzałem i wiem z własnego doświadczenia :) a po co niby miałbym bajki opowiadać??
Dodano: 13 lat temu
Do pafka: Tempomat to najlepiej testować i obserwować na autostradzie. Na takiej zwykłej drodze gdzie się przyspiesza, zmienia biegi (w benzynie szczególnie) to spalanie może być wyższe. Do tempomatu i do niższego spalania najlepsza jest jazda możliwie na najwyższym biegu ze stalą prędkością najlepiej po autostradzie na dłuższej trasie... Wtedy jest i wygoda i oszczędność Inaczej nie ma opcji...
Dodano: 13 lat temu
Do manieklublin: To wybierz sie na dłuższą trasę i sobie sprawdź
Dodano: 13 lat temu
Do Mamed: mam
Dodano: 13 lat temu
Do pafka: Nie wiem jak jeździ grubsonek ja auta nie oszczędzam, na temat eko jazdy sie wypowiedziec nie moge ;)
Dodano: 13 lat temu
Do manieklublin: Masz tempomat w bmw ?
Dodano: 13 lat temu
Do Mamed:
A jak jeździsz normalnie?
Dodano: 13 lat temu
Do Mamed: jak ogólnie ma "ciężką nogę" to się zgodze ;)
Dodano: 13 lat temu
Do V-Power:
No właśnie ja też wątpię, ale myślę, że to też po prostu może zależeć od tego w jakim stylu się jeździ.
Jak ktoś jeździ bardziej dynamicznie, nie zwraca na co dzień uwagi na obroty, nie obchodzi się zbyt delikatnie z pedałem gazu, to na pewno z tempomatem spalanie będzie mniejsze. Ale jeżeli będę myślał o podstawowych zasadach eko jazdy, to można uzyskać niższe spalanie niż z tempomatem.
To są moje obserwacje po trzech trasach jazdy na autostradzie. Dwie pierwsze prawie w całości włączonym tempomatem (spalanie prawie 11,5 l/100 km), a ostatnia bez tempomatu (spalanie 10,5 l/100 km).
Dodano: 13 lat temu
Do V-Power: Zgadzam się, osobiście z grubsonkiem liczyłem poza danymi komputera i wyszło naprawdę mniejsze spalanie niż normalnie
Dodano: 13 lat temu
Do V-Power: jeśli zależy Ci na niskim (możliwie jak najniższym) spalaniu to wątpię.. ale niech Ci będzie
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2 komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
4 komentarze
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
57 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl