Dla użytkowników AutoWCentrum - kiedyś obiecałem pokazać jak się serwisuje ciężarówki

45 minut FULL SERWIS !!!

Czemu nie da się tak prosto w samochodach osobowych? Pacjent : ciągnik siodłowy MAN TGS 470PS z 2016 roku, przebieg 800tyś km. Wg. komputera : 3% klocków na prawym przodzie - pewnie więcej, ale tarcza ma 400tyś km to trzeba sprawdzić i zadziałać.

Potrzebne narzędzia i akcesoria :
2 lewarki (jeden asekuracyjny)
elektryczny klucz udarowy
kombinerki
płaski śrubokręt
młotek
klucz oczkowy 13 + nasadka do luzowania zacisku
smar hamulcowy - litowy
klucz do dokręcania kół 32/36
wielka brecha

Etap 1 : luzujemy nakrętki, bez solidnego klucza, brechy się nie obejdzie (felgi alusy, zasysa), ja radzę sobie kluczem ręcznym kołowrotkowym

Etap 2 : luzuje zacisk, potrzebny klucz oczkowy + specjalna nasadka

Etap 3 : wyciągamy zawlęczkę, wyciągamy bolec, ściagamy docisk klocków

Etap 4 : profilaktycznie mierzymy tarcze, tu prawie przy wykończeniu 3.5cm, 5milimetrów do minimum to jakieś 50tyś, temat na luty/marzec 2024

Etap 5 : smarujemy klocki (można/trzeba/jak kto woli) smarem litowym

Etap 6 : wkładamy klocki, same wskakują, blacha dociskająca + bolec (wszystko bez wysiłku)

Etap 7 : można dociągnąć zacisk, nie ma potrzeby, sam też to zrobi

Etap 8 : czyścimy szpilki, smarujemy miedzianem (nie zapiekają się), czyścimy powierzchnię, felga aluminiowa lubi się utleniać, trzeba trochę młotkiem popukać piastę

Etap 9 : Koło na piastę, dokręcamy niezawodnym udarem elektrycznym

Etap 10 : Niestety felgi alumiowe, trzeba dojebać ręcznie

Na osiach nowe opony CETROC made in Taiwan, za całe 1250zł netto / sztuka. W miarę ciche, 70dB trochę twarde ale auto jeździ po kamieniołomach i budowach - tu priorytet inny. Mają tylko wytrzymać 200.000km (2 lata) i będę zadowolony. Felgi aluminiowe - wyważanie proszkowe - jeszcze szybciej niż 85km/h nie da się jechać bo telepie budą, potrzebują około miesiąca. Bieżnik ma być taki (stożek) by kamienie co w włażą mają same wyłazić. Testowałem droższe DUNLOP 2400zł netto / sztuka i niestety porażka, kierowca musiał śrubokrętem wyciągać kamyki by się nie wbijały głębiej. Nie zawsze droższe znaczy lepsze.