Do MarcinGP: 👌

Do Egontar: A Ty nadal "przy nadziei" jak widzę
Że też jeszcze chce Ci się w ogóle zaglądać...

niedziela czy w tygodniu, na tej ulicy co dzień jest niedziela, ruchu 0 , no może przez dzień z 2 auta przejadą, tak że luz, kurzu brak i zadymy od innych aut

Do Egontar:

Do mucko1: 👍😁

Do Egontar:
Witaj w klubie

Do mucko1: oczywiście muszę tylko z moją pamięcią już nie tak

Do Egontar:
Musisz zapamiętać

Do mucko1: Nie znałem! 😁

No pięknie, pięknie. Tylko nie wiem czy robienie takiej wymiany na ulicy wśród kurzu i piasku to dobry pomysł.
Ja się nie znam, bo mnie takie rzeczy nie pociagają to jednak jeśli miałbym robić takie coś to pod dachem na czystej podłodze i w zdecydowanie lepszych warunkach.

Do Egontar:
Niedzielna praca w g.wno się obraca 🤣

Do Egontar:
Dobrze, że nie zaglądałeś u mnie pod maskę 🤣

Do mucko1: W co, bo też nie wiem?

Do mucko1: Jest jest, a ja jestem na tym punkcie uczulony!

A wiesz w co obraca się niedzielna praca?

Do Egontar:
Nie jest taki znowu brązowy 🤣

Naprawdę świetna robota 💪 Pytanie mam tylko odnośnie zbiornika wyrównawczego płynu chłodniczego czemu on taki brązowy? Czyżby ktoś kiedyś przez dłuższy czas nie wymieniał płynu chłodniczego który spowodował korozję silnika? Miałem kiedyś coś takiego w Lanosie. Przez 8 lat nie wymieniałem płynu chłodniczego bo serwis mówił że nie trzeba, a potem płyn zrobił się gęsty, szlamowaty i rdzawy. Przez kilka lat serwis nie mógł tego wypłukać pomimo że wymieniałem płyn co roku.