Dzisiaj miałem przyjemność odbyć umówioną wizytę w ASO Renault Tandem w Częstochowie. Jako że na liczniku już dawno wybiło 120 000 km więc trzeba było dokonać obowiązku. Na wizytę umówiłem się w zeszłym tygodniu, od tego czasu na zegarku przybyło jakieś 600 km., w sumie to niewiele, ale zawsze.
Pojechałem do ASO, podpisałem zlecenie na wymianę oleju i czekam. Pooglądałem stojące w salonie samochody, przypadły mi do gustu Renault Megane i Fluence. Po jakichś 30 min. podchodzi do mnie pracownik serwisu i prosi żebym podszedł do prowadzącego zlecenie bo okazało się że jeszcze sworzeń wahacza przedniego lewy.
Okazało się że w oryginale Renault ma tylko cały wahacz i to jest koszt około 300 zł, ale mogą mi sprowadzić zamiennik, tzn. sam sworzeń i wymienić bo reszta jest OK. Postanowiłem że umówię się z nimi już po 10, pewnie na przyszły tydzień i to zrobimy, a przy okazji coś jest nie teges z tylnym przeciwmgielnym więc temu też się wtedy przyjrzą.
Dzisiaj po rabacie w serwisie zostawiłem 298 zł, ale wszystko jest zrobione idealnie i na oleju takim jaki być powinien lany do tego samochodu.
Sprawdzili mi też historię samochodu i okazało się że wszystko jest w porządku, tzn. żadnej historii wypadkowej nie ma, serwisowany był w ASO (no ale był na gwarancji więc innej opcji zbytnio nie było) i przebieg jest autentyczny. Teraz wiem dokładnie na czym stoję, a najbliższy serwis będzie mnie kosztował w granicach 100 zł. więc nie jest źle. Teraz już tylko za dwa tygodnie czyszczenie klimatyzacji i już będzie można tylko lać i jeździć.