Wpis w blogu użytkownika
murphy6
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 5119 razy
Data wydarzenia: 10.12.2010
Volkswagen szrot?
Kategoria: inne
http://vwszrot.pl/
Ostatnia aktualizacja: 10.12.2010 15:40:32
Najnowsze blogi
Dodano: 14 godzin temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
4
komentarze
Dodano: 18 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 19 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy
No ale kasa jest najważniejsza,częste naprawy-świeża gotówka
250kkm to w weekend swoim struclem przekroczyłem - jeszcze 150kkm i do wymiany będę maił rozrząd bo wymienia się go prewencyjnie przy 400kkm
o silnikach FSI jeszcze będzie głośno
W innych markach tez zdarzały się wpadki... W Renault niestety elektronika i 2.2DCI... W innych markach z kolei inne problemy
Podając przykład Renault nie mam na celu obrazić właścicieli tych pięknych autek
-
1.Są plastikowe w porównaniu do 80-tki
2.Aluminiowe zawieszenie koszty niesamowite,
3.Ciaśniejsze,
+
1.Ciekawsze wykończenie wnętrza,
2.Lepsze wygłuszenie,
3.Ciekawsze zegary,
4.Quattro w dieslu,
5.Ciekawa linia nadwozia
Szczerze to i tak wolę 80-tki bo i tak moim zdaniem są lepsze i ładniejsze. No dobra A4 nie jest brzydkie ale ja wolę bezawaryjną 80-tkę,do której kupię dużo części za 100zł a nie jak do A4 jedną. No i to zawieszenie.
Tak jak już wspomniałeś problem ten dotyczy praktycznie każdego producenta.
Dawno minęły już czasy kiedy auta jednego producenta były bezawaryjne, a drugiego wręcz odwrotnie.
Ale co się dziwić, skoro w każdym aucie są części z kilkudziesięciu krajów i kilkudziesięciu producentów. Te same części w dużej mierze trafiają do zupełnie innych aut.
Wszystko się wymieszało, i efekty tego widać. Straciły marki które były uważane za bezawaryjne, ale za to zyskały, te które dotąd były uważane za bardziej awaryjne.
Jednym słowem - poziom się wyrównał, hehe
Tak na marginesie jakiś czas temu trafiłem na ciekawy temat na forum Alfy, gdzie użytkownicy dzielili się swoimi problemami.
Ktoś w końcu zauważył, że problemy stwarzają głównie części producentów... niemieckich!
Czyli psują się auta włoskie, a dokładnie ich niemieckie części, hehe