W przeszłości Porsche wielokrotnie "doprawiało" modele różnych marek.



Tak było z Mercedesem 500E (W124), Audi RS2 Avant czy też pamiętającym czasy Fiata poczciwym Seacie Ibiza.



Jednak Niemcy zawsze pragnęli dla siebie przestrzeni na wschodzie.

Stąd w 1975 roku Panu Ernstowi Fuhrmannowi zaświtał pomysł na modyfikację "doskonałej od samego początku" Łady Żiguli - znanej u nas jako 2103/2104 (może to i lepiej).

Viktor Polyakov - ówczesny minister gospodarki ZSSR entuzjastycznie zareagował na taki pomysł współpracy i już tego samego roku podpisano umowę na trzyletnią współpracę Porsche i VAZ.

Pierwsze owoce tego przedsięwzięcia Porsche zaprezentowało już w 1976 roku.



Dziś ten styl wydaje się być nieatrakcyjny, pamiętajmy jednak, że mowa tutaj o drugiej połowie lat 70', a taki "mydelniczkowy" design przyjął się w latach 80'.





Moim zdaniem najwięcej zyskało wnętrze - szczególnie ta kierownica.

Gdzieś już widziałem podobną.



Z technicznego punktu widzenia najwięcej zyskało podwozie Łady, silnika nie modyfikowano ze względu na "specyficzne wymagania radzieckiego kierowcy" - co można rozumieć jako: "silnik musi pracować na wszystkim co się pali".

Niestety z projektu nic nie wyszło, a szkoda, gdyż jako były właściciel "piątki", mógłbym powiedzieć, że miałem "gorsze-porsze".

Mimo wszystko współpraca rosyjskiego VAZa i Porsche nie zakończyła się na tym projekcie, ale o tym w kolejnych blogach.