Po kilku próbach rozwikłania trzęsienia pojazdem razem z różnymi mechanikami i wulkanizatorami trzęsienie zostało w końcu zlikwidowane...
Wcześniejsze wpisy informują ze juz nieraz prosiłem WAS o porady.. Samochód wpadał w rezonans przy 70km/h >im szybciej tym gorzej tylko przy 110 się uspokajał..
Krok pierwszy:
Pojechałem do Wulkanizatora na Dynamiczne wyważanie na samochodzie.
Po dokładniejszych oględzinach okazało się że na dwóch oponach z tyłu są niewielkie garbki oraz że felga prawy tył jest lekko wygięta - po zmianie na zupełnie inna parę kół troszeczkę drgania się zmniejszyła o jakieś 10%
Przy okazji testowania wyszło że przy hamowaniu też zaczyna trząść -wniosek - tarcze lub szczęki do wymiany...
Ale żeby zlikwidować przyczynę od kół zakupiłem przy okazji po dość fajnej cenie Alufelgi z oponami które jeździły kiedyś w Golfie ... trochę ściągało ale po 3-ci przełożeniu opon przestało
Krok drugi:
udałem się do swego mechanika: nie chciało mu się za to zabierać - stwierdził ze dużo pieniędzy wydam a skutek będzie marny.. "bo nie jeżdżę na wyścigach"
Krok trzeci:
udałem się do mechanika poleconego przez Teścia - starej szkoły chłopina wziął się za porządne oględziny i jazdy próbne... Okazało się że bębny i szczęki były kiepskiej jakości i się pokrzywiły ( wymiana 3 lata temu) i podobnie z tarczami (wymiana w listopadzie2011)-szok! do tego linka od ręcznego ledwo już ciągnęła...
Koniec wieńczy dzieło - jak mawiają starożytni rosjanie :D
Drogi to koniec -ale to był i tak ostatni sezon moich opon letnich, Alufelgi zawsze chciałem mieć
Trzęsienia już nie ma i mam bezpieczne ładnie autko, którym właśnie niedługo wybiorę się na wakacje :D
fotki poniżej.
Podsumowanie:
Diagnozowanie u wulkanizatora -70zł
komplet alu+ oponki 1100zł
śruby anty złodziejowe 120zł
Nowe szczęki bębny tarcze i linka 720zł
robocizna + paliwo wyjeżdżone przez mechanika 200zł
ale nowe autka też się psują a za 2000 to bym miał jedno koło
Pozdrawiam