Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Alfa Romeo 155 pierwsza ;-)
»
trochę się nazbierało...
Wpis w blogu auta
Alfa Romeo 155
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 886 razy
Data wydarzenia: 30.06.2011
trochę się nazbierało...
Kategoria: serwis
Wczoraj zostawiłem samochód u mechanika: powrót do domu komunikacją publiczną - 100 km na trasie: Mińsk Mazowiecki-> Kampinos, był ekscytującym przeżyciem :D
Tym razem lista nie jest długa:
- akumulator (Bosch Silver 45 Ah: poprzednio był krajowy Centra Plus i wytrzymał 3,5 roku. Trochę krótko ale jest w tym sporo mojej winy: nie dopilnowałem na czas poziomu elektrolitu i wysechł biedaczek... dolanie wody destylowanej pomogło tylko na chwilę.
- opony Fulda Carat Progresso 205/50/15: stare Uniroyal Rain Sport 1 wytrzymały 4 lata i 90 tys. km, to i tak długo. Już od jakiegoś czasu wręcz prosiły się o wymianę. Nowe niestety nie są nowe, kupiłem używane na Allegro ale mają DOT 4807 i 7 mm bieżnika. Jesienią trzeba będzie kupić komplet czerech nowych opon, wtedy na pewno uda się znaleźć jakieś fajne gumy w dobrej cenie.
- rozrząd z pompą wody: od ostatniej wymiany (wrzesień 2008) przejechałem 60 tys. km, więc normalna eksploatacja, pora zmienić. Wariatora po uruchomieniu silnika nie słychać, więc nie wymieniamy.
- zawieszenie z przodu: "pięta achillesowa" naszych Alf. Cóż, jak ma być twardo i pewnie to trzeba częściej wymieniać. Prawy wahacz był wymieniany w grudniu 2009 a lewy jakieś dwa lata temu czyli przejechały ok. 30-40 tys. km. Tym razem wymieniany będzie komplet razem z końcówkami drążków itd. koszt całości wyniesie 500-600 zł, czyli nie taka alfa droga jak ją powszechnie opisują
- klocki hamulcowe z przodu: kontrola i w razie potrzeby wymiana, ostatnia wymiana miała miejsce rok temu w maju, więc pora sprawdzić.
Jutro odbieram Alfę i jadę z moimi kobietami (żona i córka) nad morze
Najnowsze blogi
Dodano: 13 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 16 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
34
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Następnego dnia po odebraniu z warsztatu, po przejechaniu ok. 170 km (łącznie 300 km) coś zaczęło dzwonić w silniku.Obawiam się najgorszego: panewka lub przeskoczył pasek - w każdym z tych przypadków oznacza to kosztowny remont silnika. W tym samochodzie (przy jego realnej wartości) nie warto tego robić, najbardziej żal włożonych prawie 2 tys. zł. Gdyby to się stało przed tym serwisem to sprawa byłaby jasna: Alfa idzie 'na żyletki" a teraz? Sam nie wiem co zrobić...
Z planów wyjazdowych oczywiście nic nie wyszło
Udanego wypoczynku życzę, i aby Alfa Was szczęśliwie, bez zbędnych przygód, przywiozła z powrotem
O Włoszczyznę trzeba szczególnie dbać...
Pozdrawiam
Czy ja wiem czy można to wszystko nazwać naprawą? Raczej normalne czynności związane z eksploatacją...
..za wszystko zapłacisz kartą...uczucie po naprawie..bezcenne ;-}