Witam to pierwszy dziennik Tapczana
Dziś wreszcie się doczekałem , rano 8.00 telefon , proszę dzień dobry słyszę w słuchawce to ja mechanik witam , proszę przyprowadzić Mazdę . Jakbym mógł podskoczył bym do góry ale jak wiecie nie mogę , na razie
Zaprowadziłem Mazdę i garaż pusty i kanał też , pomyślałem , serwis Tapczanowi zrobię . Tak też się stało , powoli zacząłem zaglądać tu i tam , stan oleju w silniku , olej we wspomaganiu , płyn w chłodnicy , stan klem , płyn hamulcowy , filtr powietrza a na koniec małe pucu pucu . Tapczan jeszcze bardziej niż do tej pory nabrał wyglądu . Na zewnątrz się prezentuje to i pod maską ma być tak samo Jak skończyłem powiem szczerze byłem zadowolony o tak byłem zadowolony a kto by nie był ........