Po długotrwałych bojach z prawą przednią szybą, która się bardzo często zacinała, a w późniejszej fazie w ogóle przestała chodzić w końcu udało mi się problem rozwiązać.
Szyba zacinała się przy sterowaniu przełącznikiem pasażera, a na przełącznik kierowcy (który szybą kierowcy sterował bez problemu) w ogóle nie reagowała.
Kombinowałem wszystkimi metodami- czyściłem styki przełącznika pasażera (jak się później okazało czyściłem nie te styki co trzeba), myśląc, że przewody w samochodzie są gdzieś przetarte kablami robiłem próbne obejścia, a problem nadal pozostawał. Postanowiłem więc że wezmę się na porządnie za przeczyszczenie przełącznika pasażera (który jest na blaszkach, a przełącznik kierowcy a układzie scalonym). Niestety jedna blaszka była lekko pęknięta, a po lekkim odgięciu w celu dostania się do właściwych styków, całkowicie się rozleciała.
Pojechałem więc dzisiaj do "portu". Jest to sklep z używanymi częściami do Fordów, mieszczący się nad portem Odry. Do Focusów szło kilka wersji przełączników kierowcy, ale na szczęście mieli ten sześciopinowy, który ja potrzebowałem. Mieli też przełącznik pasażera. Kupiłem, założyłem od razu pod sklepem i cieszę się ze zmartwychwstania szyby. :D