Do Tomaski: no tak ale czy Twoja szyba zimą nie zamarza?

Wypróbowałam (i polecam) sposób na zmniejszenie wilgoci w samochodzie zimą. Oprócz stosowania rozmaitych preparatów a także wykorzystania wentylacji - zgodnie zimową instrukcją - przy głębokich śniegach kładę na dywanik pod nogi miękką gazetą. Woda ze śniegu naniesionego na butach wsiąka pięknie. Przy wysiadaniu mokra gazeta do śmietnika a wewnątrz prawie sucho. Szyby nie parują i nie zamarzają od środka a nawet jeśli - to rano, po parkowaniu pod chmurką - nie ma zbyt dużo problemów z szybami. Sprawdzone!

Nie rozumiem... przecież w obecnych autach szyby nie parują się Po to jest klimatronik żeby co ileśtam, zależnie od temperatury na zewnątrz i wewnątrz, podmuchał mocniej na przednią szybę i ogólnie przedmuchał wilgoć z auta. Żadne moje auto nie parowało się. Wystarczy wymieniać filtr kabiny co pół roku i nie jeździć z wentylacją na minimum, a co najmniej w połowie skali - przecież to podstawy i każde auto ma to w instrukcji. A jeśli nie czyta się to tu napisane

juz jakis czas temu VW pracowalo nad takim rozwiazaniem. W modelu Phaeton jest tak rozwiazana wentylacja ze nie ma sily aby szyby zaprowaly... jak dobrze pamietam to nawet w Top Gear byl test ... przy duzej roznicy temperatury parzono w srodku herbate ... i szyby byly niezaparowane. To podobno byl projekt na zyczenie prezesa VW ktorego bardzo irytowal fakt parujacych szyb w samochodzie. Swoja droga Phaeton piekna limuzyna szkoda ze troche niedoceniona

Ciekawe ile taka warstwa jest w stanie wytrzymać? No i o co chodzi z tym nie odbierającym radiem, przecież antena jest na zewnątrz...

Zapowiada się świetnie, ale jak to będzie wyglądało naprawdę, i kiedy trafi do produkcji, to się dopiero okaże...