Witam

Sam nie wiem co napisać , auto kaput
Po przejechaniu w kierunku Polski 480 kilometrów zaczęło coś delikatnie na początku drżeć auto a całość do zatrzymania trwała od 5 minut plus minus
Później już na poboczu silnik wydał ostatnie tchnienie i zgasł wyświetlając w żółtej obwódce Niskie ciśnienie oleju i kluczyk by się skontaktować z serwisem hahahahaaaa
do domu jeszcze ok 800 km i totalna klapa
Telefon do brata i akcja ratunkowa się zaczęła po kilku zdaniach . Tak czy siak na Święta dojechaliśmy brata Audi na nasz pojechał na lawecie z powrotem uf.
W poniedziałek po zdjęciu miski olejowej przez brata ukazał się mu pęknięta na pół wał korbowy , byłem w szoku . Wał pękł pomiędzy 2 a 3 cylindrem

To tyle na razie , reszta później po powrocie naszym do Niemiec

cdn ....