Ten co ładnie gra,jak robisz długie trasy będzie męczył bardzo głośny,jak krótkie to daj ten glośniejszy.Fajnie się jeździ,spokojnie i płynnie to go prawie nie słychac,ale jak tylko pociśniesz...bajka.

Jak się ktoś nie zna to będzie głupoty wypisywać. Radzę dokładnie poczytać.

Do MarcinD_: dokładnie tak jak mówisz .... to tylko bajka ....

ale BUCZY jak marzenie

Do wielebnyartiz: No taaak... Po prostu - jeśli "stożek" miałby poprawić niesamowicie moc silnika, to czemu producent nie montuje tego w fabryce? Dokładnie to samo tyczy się magnetyzerów, modyfikatorów itp. sprzętów działających wyraźnie i zauważalnie wyłącznie na umysł kierowcy .

Do MarcinD_: co do tych dwóch stożków .... zasadniczo ma !!!
jeden posiada twisterka i obudowę ....... a drugi nie

Ponadto jakiekolwiek zmiany na dolocie nie wiele zmienią , mowa tu o max 5 kucach

jedynym wyjściem , chcąc uzyskać większą moc jest ..... tuning mechaniczny

Do MarcinD_: Znaczeia nie ma dla tych co nie maja pojęcia... jak, co, i dlaczego coś działa. A Niuni medal za eksperymentowanie!!!

Heh, zasadniczo to chyba nie ma znaczenia... Jeśli chciałabyś naprawdę mieć przyrost mocy a nie tylko placebo działające na zmysły, to by trzeba było przeprojektować cały układ dolotowy chyba.

Do ALFISSIMO: twisterek

ma zawirowywać powietrze

DZIĘKI ....JoeBo i Alfi za pomoc

Do JoeBo: JoeBoe wyjąłeś mi to z ust ...
Ale zapomniałeś dodać że... dolot powietrza filtra stożkowego lub strumienic dolotowych najlepiej umieszczać jak najbardziej z przody(np.nawet na miejscu halogena,lub mniej znaczączej lampy ) wówczas tak jak wspomniałeś, o zimnym powietrzu... powietrze bedzie bardziej zimnie, a co za tym idzie dowiemy się w następnym odcinku pozdro

A to coś ze śmigiełkiem to ma imitować dzwięk turbo??? czy po co to jest???

Stożki mają to do siebie od zwykłych papierowych filtrów iż mają lepszą przepustowość powietrza. Jednak sama wymiana na stożek to nie wszystko. Ładnie brzmi basem ale... Taki filtr nie może być odsłonięty. Tzn. chodzi o to by nie był narażony na zasysanie ciepłego powietrza od silnika. Dlatego najlepiej jak jest możliwość odsłonić go jakąś grodzią. Czasem wystarczy wsadzić go nawet to oryginalnej puszki po starym filtrze Kiedy już założymy filterek, powinniśmy go zakonserwować. Dlaczego? A no dlatego, że ma on znacznie większą przepustowość i więcej "syfu" z zewnątrz może się dostać do silnika. Są specjalne olejki do nasączania filtra, które zapobiegają dostawaniu się drobin przez filtr. Warto też kupić filtr stożkowy, który ma "skrętny wzór". Tzn. harmonia nie jest prosta, tylko zawinięta w którąś stronę. Nadaje to wlatującemu powietrzu dodatkową siłę. Róznież warto przy tym wymienić pipy z gumowych na aluminium lub najlepiej nierdzewki. Mają duuuuuużo mniejsze straty a po ludzku, powietrze się ślizga po ściankach a nie jak w gumie, trze i hamuje.

Sorki że się tak rozpisałem ale mam nadzieję że się przyda. Nie lubię fuszerki

Co do zdjęć. Ten drugi zdecydowanie lepszy. Ma już osłonę. Aczkolwiek z tym "śmigiełkiem" widocznym to bym za bardzo nie wierzył. Więcej on strat przyniesie przy przyjmowaniu powietrza, niż ponownym jego "wdmuchaniu".

ten świst powietrza jest niesamowity ja mam taki jak na foto nr1

ja bym założył ten drugi, ale wybór należy do ciebie

Chyba też sobie będę musiał założyć

brzmi kapitalnie

Do wasmaciej: właśnie to jest BAJKA

dźwięk jest bajeczny - ostatnio słyszałem stożek u maciek88 jak się spotkaliśmy w Grudziądzu. To jest muzyka dla uszu