Wpis w blogu auta
Nissan X-Trail
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1148 razy
Data wydarzenia: 31.01.2014
Stłuczka
Kategoria: wypadek
X-Trail miał trochę szczęścia w tym wszystkim bo tylko hak, plastikowa osłona pod spodem auta i tylni zdeżak ucierpiały, u kierowcy BMW jest znacznie gorzej - wystarczy wspomnieć, że bokiem auta zgiął hak.
W pierwszej chwili kierowca BMW od razu zadzwonił na policję, jednak po krótkiej rozmowie rozmyślił się, jak się dowiedział, że za uszkodzenia jakie ma dowód mu zabiorą (bo te uszkodzenia mimo, że da się jechać nie pozwalają na dopuszczenie auta do ruchu), a mąż sie nie wypiera i bierze na siebie odpowiedzialność. Dodatkowo pan z BMW też dostał by mandat za brak zapiętych pasów i za dużą prędkość.
Praktycznie niedawno odnowiliśmy polisę OC więc będzie bez problemu. Nadal obowiązuje poprzednia, bo zawsze na wszelki wypadek miesiąc przed upływem jej ważności podpisuje się kolejną umowę, co najwyżej mogą nam o jakąś dopłatę wystpić z racji utracenia zniżek. Gorzej, że AC nie ma, to w naszym aucie na własny koszt trzeba będzie. Brak mandatu i punktów częściowo zniweluje te koszty-zawsze jakieś pocieszenie!
Najnowsze blogi
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 16 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
35
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

"ale"
Co do płci przeciwnej, kończy się na rozglądaniu
Żonę ma się jedną i trzeba Ją oszczędzać
Już tak mam, tyle co pogadać sobie mogę
Piotrze, nie wiem o czy Ty piszesz??? przecież my tu o autach rozmawiamy
Bo chłop zawsze bierze to co chce, a przynajmniej tak się nam wydaje
Jeżeli istnieje możliwość zdemontowania haka (a u Ciebie istnieje) to należy to zrobić zaraz po zakończeniu jego użytkowania.
Decyzję o wzięciu winy na siebie podjął mąż, bo jego najbardziej dotyczy(ja pewnie też bym ostatecznie taką podjęła na jego miejscu), więc nie będę mu głowy suszyć i narzekać-zdarza się, wystarczająco się sam na siebie zdenerwował. Czytałam mu te opinie poniżej, on mówi, że nawet jeśli jest szansa wygrać to już nie będzie zmieniał swojej decyzji. Niech się i inni smieją jak uważają to za słuszne, ich prawo.
Do mrBean: No to ja źle zrozumiałem opis sytuacji... Mój błąd. Ale jeśli to mąż był włączającym się do ruchu, to rzeczywiście nie ma żadnych wątpliwości co do winy.
Kodeks Drogowy:
Dział II, Rozdział 1, Art. 4 "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania." - czyli na moje mogę liczyć, że ktoś, kto zechce włączyć się do ruchu - zachowa ostrożność i przepuści wszystkich innych użytkowników drogi, a nie wyjedzie 20 metrów przed auto jadące 60 - 80 km/h.
Rozdział III, Oddział 2, Art. 17 pkt. 2 " Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu."
Rozdział III, Oddział 5, Art. 23 pkt.3 "Przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,
b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby."
Dla mnie to ewidentna wina wyjeżdżającego tyłem nissana na drogę prosto pod nadjeżdżające BMW. Fakt, iż widoczność była ograniczona poprzez zaparkowanego przy drodze busa, nie zwalnia kierowcy nissana z odpowiedzialności. Ustawodawca przewidział, że w takiej sytuacji kierujący pojazdem zobowiązany jest zapewnić sobie pomoc innej osoby, która sprawdzi, czy manewr cofania/włączania się do ruchu będzie bezpieczny i nie zagrozi innym uczestnikom ruchu drogowego.
Z tym hakiem to już się teraz sama zastanawiam, sajeks napisał, że za to mandatu by nie było, ale też wspominał o tych na stałe. Ten u nas jest montowany już po zakupie w warsztacie, a nie fabrycznie(nie wiem czy nawet w moim modelu były fabryczne)i jest odkręcany, a do tej pory słyszałam jedynie opinie, że jak się odkręca, to jest obowiązek to zrobić gdy nie jest w danym momencie użytkowany.