Do ALEXANDREX: Wspaniałe miejsce do zwiedzenia. Powrót do młodości, dzieciństwa.

oglądałem z przyjemnością...wiele zdjęć przeniosło mnie w czasie ;-}..pojazd kosmiczny z gabloty;-}..bilety ;-}

Wycieczka na wypasie Muszę sie wybrać.

Od dziecka interesuję się lokomotywami a trochę już żyję na tym świecie... ale wierz mi ja wiem jakieś 20% tego co wiedzą prawdziwi fanatycy kolei. Tych to można podziwiać, ja z lenistwa poszukałem w necie o lokach żeby się upewnić... Pozdrawiam.

W tym roku jadąc na wczasy wstąpiłem do Wolsztyna - niestety - Pm36 ma połamane resory Nie wiedzą kiedy naprawią bo brak części zamiennych. A nazywają ją "Piękna Helena". Oby naprawili...

Tu masz linka do mojego nagrania z Wolsztyna jak odjeżdża ze stacji Pt47
http://www.youtube.com/watch?v=X6SR_5r7CHU

Do MasterSik: Pełen szacunek dla Ciebie za wiedzę. Na zdjęciu wg linka jeszcze świecą światła, dziś już tylko są. W Wolsztynie podobno jeździ jeszcze parowóz Pm36 wyprodukowany przez Fablok, który w 1937r zdobył Złoty Medal na Międzynarodowej Wystawie Sztuki i Techniki w Paryżu za parowóz pospieszny.

Do bachus1: Przyjrzyj się lokomotywie i znajdź sobie zdjęcie w necie ET22 w malowaniu pomarańczowym (tak pomalowano prototyp na bazie tej loki czyli EP23) I na pewno nie był to pierwszy polski elektrowóz - cytat:
"W 1945 nastąpiło upaństwowienie i zakład rozpoczął produkcję wagonów osobowych i towarowych. W 1953 Pafawag wyprodukował pierwszą, powojenną polską lokomotywę elektryczną EP02 (pierwsza polska lokomotywa elektryczna została wyprodukowana w FABLOKu), a rok później pierwszy polski elektryczny zespół trakcyjny EW53.

I jeszcze to:
"EP23, polski prototyp lokomotywy ekspresowej o prędkości 160 km/h (początkowo zakładano 140 km/h), wywodzący się od ET22. W 1972 wyprodukowany został model 201Ea, oznaczony jako EP23-001. Przy wyższych prędkościach występowały problemy ze stabilnością, więc lokomotywa została skierowana do obsługi ruchu towarowego. W 1979 została przebudowana na ET22 i przyjęła numer po skasowanej wcześniej ET22-121, obecnie znajduje się w Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej".

Samo to sugeruje, że lokomotywa stojąca w Jaworzynie pochodzi od wcześniejszego modelu ET22 czyli nie może być pierwszym polskim elektrowozem...

Znalazłem zdjęcie z forum z Jaworzyny o restauracji EP23, to ta sama którą sfotografowałeś:

Możliwe też, że przewodnik miał na myśli "pierwszy elektrowóz" zaprojektowany od podstaw przez polskich inżynierów. Niektóre poprzednie modele wzorowano na angielskich, rosyjskich bądź czeskich lokach.

Do majcher836: Polecam! Sam nie jestem stąd i wszystko mnie ciekawi. Warto się ruszyć z domu, czasem całkiem niedaleko...

Do MasterSik: Master tak mówił przewodnik! Co do Fabloku to niedaleko niego się wychowałem!

Super wycieczka. Piękne zdjęcia. Pamiętam te eksponaty - jeszcze żywe . Miały duszę. Pozdrawiam

Byłem, zwiedziłem ale dawno temu, jeszcze wtedy chodziła tam Pt47-112 pod parą - do dziś pamiętam gorąco w budce maszynisty Widzę, że się dużo pozmieniało wewnątrz. Trzeba będzie Jaworzynę znów odwiedzić...

PS Co do pierwszego polskiego elektrowozu to się nie zgodzę, pierwsza była EP-01 produkcji angielskiej a potem polskiej(Fablok). Później był już całkowicie polski EP-02. Na zdjęciu widać wyraźnie późniejszą ET22/EP23.

Świetna wycieczka Sam muszę gdzieś się wybrać w nasze dolnośląskie piękne miejsca Super fotki

Witaj, fajna wycieczka, trzeba Cię z papugować. Pozdrawiam, hej

bachus1: kto pamięta?

Ja, pamiętam
Dzieciństwo chyba zawsze się miło wspomina, obojętnie jakie by było?

Ach, pamiętam jak jeździliśmy takimi "ciuchciami" do kuzynostwa na wieś w lato.. TO były wakacje!