Wpis w blogu auta
Kia Rio
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2292 razy
Data wydarzenia: 17.11.2012
Sprzęgło alternatora czy alternator
Kategoria: serwis
Równo po roku zaczęło być słychać jakieś metaliczne dźwięki dochodzące z komory silnika, pojechałem więc do serwisu - diagnoza - uszkodzone sprzęgło alternatora. Postanowiłem to sprawdzić i skorzystałem z usług niezależnego acz zaufanego dla mnie warsztatu zajmującego się głównie chip tuningiem, serwisem klimatyzacji i serwisem aut głównie grupy VAG, gdyż prowadzą go byli mechanicy VW/Audi z dość długim stażem.
Mój zaprzyjaźniony mechanik zgodził się z diagnozą zasugerował jednak iż po wyjęciu warto sprawdzić szczotki i łożysko wewnątrz alternatora gdyż obecny hałas może tłumić uszkodzenie tego ostatniego.
Wziąłem się więc za poszukiwanie części. W większości sklepów sprzęgło dostępne tylko na zamówienie, koszt to od 320 zł za bliżej mi nie znane marki i 390 zł + koszt wysyłki za część firmy LUKAS.
Postanowiłem też sprawdzić koszt kompletnego alternatora biorąc pod uwagę dodatkowe koszty i stratę czasu w przypadku uszkodzenia drugiego łożyska i ewentualny koszt wymiany szczotek i tu pojawił się pierwszy problem. Część ta jest dobierana na podstawie nr nadwozia bo było montowanych kilka rodzai alternatora. Kia nie udostępnia niestety "crosów" ponoć sami ich nie znają. Najtańszy alternator do mojego Rio znalazłem za 690 zł. Wiedziałem że wiele części pasuje od Cee'da, Accenta oraz i30, więc szukałem dalej. Do Cee'da udało mi się znaleźć alternatory w cenie niewiele ponad 400 zł, tylko że tam również montowano kilka typów. Wróciłem do warsztatu, spisaliśmy nr fabryczny części, na szczęście poza nr Kia był też wybity nr Valeo. Zacząłem więc poszukiwania na aukcjach i w sklepach z częściami do Kia, niestety bez rezultatu
W końcu trafiłem na kumatego sprzedawce z allegro i dobrał mi alternator od Cee'da firmy Valeo - koszt 435 zł z wysyłką.
Decyzja okazała się słuszna bo łożysko wewnątrz alternatora nie było już w najlepszym stanie.
Niestety to nie był koniec problemów, wypadało przecież wymienić też pasek wielorowkowy - i tu znów "zonk"
Udało się go w końcu zamówić jednak trzeba było trochę poczekać.
Co gorsza metaliczne dźwięki do końca nie ustały były jedynie znacznie cichsze i nieco inne ale o tym następnym razem
PS. Awaria miała miejsce w maju jednak jak wiecie nie było mnie na aWc nadrabiam więc zaległości, jak będę miał natchnienie opisze pozostałe usterki Rio i dalsze perturbacje z serwisem.
Ostatnia aktualizacja: 14.01.2013 08:50:48
Najnowsze blogi
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 17 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
3
komentarze
Dodano: 18 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Właśnie. I tu masz pewnie rację.
Tylko przy takiej polityce czy duża będzie powtarzalność klientów którzy zostaną przy marce?
Nie wiem czy to jednak nie jest samobój, niby zarabiają więcej na częściach dzięki temu, jednak ograniczenie wyboru nie przełoży się raczej na zadowolenie klientów, tym bardziej iż wiele zamienników jest lepszej jakości od oryginałów.
Wiem, widziałem