Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Toyota Auris » SPRZEDANE !!!







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Toyota Auris
Jeździ: Toyota Auris
Wcześniej jeździł: Syrena 105
  • przebieg 155 000 km
  • rocznik 2007
  • kupione używane w 2013
  • silnik 2.2 D-CAT
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1132 razy
Data wydarzenia: 04.12.2013
SPRZEDANE !!!
Kategoria: inne


Witam,

Dziękuję wszystkim za uwagę i komentarze.

Samochód sprzedałem z powodu:

1. Zmiana pracy w pobliżu domu
(myślę o jakimś benzynowym)
2. Nie zaspokojona ciekawość
poz zamontowaniu BOXA.

Pozdrawiam i szerokości.

Dodano: 10 lat temu
Do MaArek77: po prostu zostawię u dealera w rozliczeniu nowego
Dodano: 10 lat temu
Do MaArek77:
Jasne... 350-400 Nm i małe spalanie... Pewnie z 6 litrów w mieście, prawda? Focus, którego miałem okazje używać (1.6, 90 KM, 210 Nm) w mieście na krótkich odcinkach potrafił wciągnąć ponad 7,5 litra... Bez katowania. I przy 70 tys. poszedł dwumas ze sprzęgłem...

Każda turbo benzyna objedzie diesla o podobnej/tej samej mocy co najmniej na pierwszych 3 biegach dzięki ich długości i dostępności mocy w dłuższym zakresie obrotów. I niutonemtry nic tu nie poradzą. Zresztą gdzie Ty w mieście tak wykorzystujesz te potencjały mocy?

Elastyczność turbo benzyny jest porównywalna z dieslem, przesadzasz z tymi peanami pod adresem ropniaków. Rozumiem, że lubisz, ale nie od razu wszystko inne to złom. Pisałem Ci już nieraz, że nowoczesne turbo benzyny to całkiem rozsądna alternatywa, bo obecne diesle nadają się tylko na trasy międzymiastowe z dużymi przebiegami, a wtedy może zwróci się różnica w cenie zakupu w stosunku do benzyny. I jak napisał matti5d należy je sprzedać zaraz po gwarancji, aby uniknąć kosztownych napraw.

Mienisz się oszczędnym, ale jak coś Ci nawali za 3 tysiaki, mówisz "trudno, kwestia szczęścia". Trochę zalatuje to hipokryzją.

Generalnie bazujesz tylko na zasłyszanych negatywnych opiniach o turbo benzynach i powielasz je wszędzie gdzie możesz. Obie wersje mają swoje zalety czy wady i każdy zainteresowany znajdzie coś dla siebie. Nie trzeba od razu negować wszystkiego, co jest różne od Twoich preferencji.
Dodano: 10 lat temu
Do karol8892: Dobra uwaga że wyniki niutonometrów biorą sie nie z diesla a z turbiny ale przykładowo diesel o mocy około 110-130 koni ma ich około 280-310 a benzyna o mocy 120-140 koni nawet z turbo nie więcej niż więcej niż 200-250 Nm.

No a co do silników V6 i V8 to nie wypowiadam sie bo nie znam tych motorów ani w benzynie ani w dieslu :)
Pozostałe argumenty za dieslem napisałem poniżej
Dodano: 10 lat temu
Do matti5d: Też racja, bo diesle się psują i można nazwać je złomem.
Ale dla mnie wystarczy jeden parametr. Silnik o mocy 100-130 koni diesel spali w mieście katowany nie więcej niż 7-8 litrów ropy.
A benzyna z turbo czy bez mająca 100-150 koni to nie dość że ma mniej niutonometrów i mniejszą dynamikę (elastyczność) niż diesel to w jeździe tylko miejskiej spali co najmniej 11-13 litrów na setkę.

Dlatego hołduję tak diesla.
A że coś nawali za 3 tysiaki - trudno, kwestia szczęścia.
Dodano: 10 lat temu
No to jeszcze jeden filmik z dieslami przechodzącymi na ciemną stronę mocy wbrew intencjom swoich właścicieli:

http://www.youtube.com/watch?v=rLzf3ItkbOE
Dodano: 10 lat temu
Do MaArek77: skoro żadna benzyna nie ma startu do diesli, to powiedz mi, gdzie podziały się diesle w sporcie motorowym, bądź po prostu w luksusowych, mocnych autach? :) Diesel ist gut, ale tylko w silnikach czterocylindrowych. Potem przy r6, v6, v8, żaden diesel nie wytrzymuje konkurecji z benzyniakami.. Zresztą porównujesz uparcie wolnossące benzyniaki do uturbionych diesli. Porównaj taką 2.0 turbo- benzynę z 2.0 turbo - dieslem. Bo wolnossące to najwyzej z SDI możesz sprawiedliwie porównać, które do setki ma coś około 1 roku. Jedyna zaleta diesla to spalanie. Tyle, że całe oszczędności paliwowe w stosunku do benzyniaka mogą zostać zniweczone przez 2 losowe naprawy osprzętu silnika. A dusigrosz może sobie do benzyny wstawić gaz i jeździć jeszcze taniej niż Ty dieslem, więc argument ekonomiczny też nie bardzo. Chwaląc niutonometry, należy pamiętać że biorą się one z turbiny, a nie jakiejś magii diesla.
Pozdro i no offence :)
Dodano: 10 lat temu
Podane przez Ciebie argumenty są bardzo przemawiające.
Dodano: 10 lat temu
Do MaArek77: a propos benzyny złomu postaram się odpowiedzieć w podobnym tonie.
Masz rację, współczesny diesel ma właściwie tylko jedną zaletę - spalanie. Cała reszta to wady: skomplikowana i podatna na usterki konstrukcja, DPFy, turbiny, koła dwumasowe, wtryski, wolne nagrzewanie zimą, konieczność schładzania turbiny latem, brzydki dźwięk, większa masa, konieczność stosowania dodatków do paliwa zimą.

Na szczęście dla mnie spalanie ma bardzo małe znaczenie, więc cieszę się komfortem wolnossących benzynowych silników, którym nigdy nie przydarzy się taka oto częsta przygoda w dieslu, jak na filmie poniżej.

A tak serio, to współczesny diesel ma faktycznie sens dla kogoś, kto regularnie robi duże przebiegi jednym samochodem. I zamierza go sprzedać niedługo o upływie gwarancji.

http://www.youtube.com/watch?v=6BsAQhEPxrQ
Dodano: 10 lat temu
Do babciaela: No z tym się zgodzę. taki egzemplarz to sama przyjemność kupić :) A o sprzedaży myśleć trzeba, może nie przy kupnie ale wiadomo - latka lecą...
Dodano: 10 lat temu
Do MaArek77: no to pozostaniemy przy swoich zdaniach [papa]. Nie myślę o sprzedaży jak kupuję samochód. Zresztą nigdy nie miałam problemów ze sprzedażą moich poprzednich (zadbanych) trzydrzwiówek.
Dodano: 10 lat temu
Do matti5d: No tak ten silnik ma wady - nie byłem w temacie do końca.

Ale dla mnie benzyna przy dieslu to złom, przy takim co ma 350-400 niutonometrów i pali mało.
Benzyna 160-200 koni zawsze = duże spalanie

Niech żyje diesel i niutonometry.
Dodano: 10 lat temu
Do babciaela: nie zgodzę się z koleżanką.
A zapomniałbym, szerokie i ciężkie drzwi zamyka się niewygodnie, szczególnie gdy ktoś ma krótsze ręce.
No i łatwo nimi uderzyć w auto stojące obok.
Trzeba stawać bardzo daleko bo drzwi otwierają sie szeroko.
Owszem jeśli się jeździ samemu to niby ok.
Ale dla mnie auto kompaktowe musi mieć 5 drzwi. I nawet jak wygląda nieco gorzej.

zresztą wiele firm oferuje w Polsce 3 drzwiówki na zamówienie - raczej nikt golfa takiego nie kupuje, wszyscy 5 drzwiowe. A jak trudno sprzedaż auto 3 drzwiowe tez wiem bo raz w życiu mieliśmy i kolega tez miał, przez to nikt nie chciał kupić.

Pozdrawiam fanów aut 3 drzwiowych :)
Dodano: 10 lat temu
Takiego fajnego aurisa sprzedać...
Dodano: 10 lat temu
Do MaArek77:
Turbo benzyna o podobnej mocy spokojnie może stawać w szranki.
Dodano: 10 lat temu
Jakieś inne auto już wpadło ci w oko? Powodzenia przy zakupie następcy:)
Dodano: 10 lat temu
Do MaArek77: a ja kupuję 3-drzwiowe - bo ma duże zalety jako samochód osobisty. Swoim Aurisem tylko raz - jak dotąd - wiozłam pasażerów na tylnym siedzeniu i się nie skarżyli. Zazwyczaj jeżdżę nim sama. Na wyjazdy rodzinne jest van. Trzydrzwiówka wygląda dynamiczniej,: szeroko otwierane drzwi pozwalają postawić torebkę na podłodze za siedzeniem kierowcy(nikt Ci nie wyrwie na światłach i jest wygodnie pakować tam różne rzeczy). Trzydrzwiówka jest mało atrakcyjna dla złodzieja. Żałuję, że nowy Auris nie ma wersji trzydrzwiowej :(
Dodano: 10 lat temu
Czekam na prezentację nowego samochodu [papa]
Dodano: 10 lat temu
Do AURIS2007: Nie ma tego złego, co się nie zepsuło [hihi]
Dodano: 10 lat temu
Do matti5d:
Dziękuję za info. przyznam że nie wiedziałem o tym kiedy decydowałem się na zakup.
Głównie patrzyłem na parametry silnika, cóż więc "nie ma tego złego co..."
Pozdrawiam.
Dodano: 10 lat temu
Do MaArek77: Silnik rewelacja dla laika.
Właśnie ten silnik to najgorszy w historii silnik Toyoty. Ma właściwości samodestrukcyjne (erozja bloku na łączeniu z głowicą). Naprawa nieopłacalna (po kolejnym planowaniu tłoki zetkną się z zaworami).
Toyota zaleca zamiast naprawy wymianę silnika na nowy (ok 18 tys. zł).

http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/silniki/309604,Z-tymi-silnikami-moga-byc-problemy-Toyota-20-D4D-oraz-22-D4D.html

Co do nadwozia 3d, to nie każdy zabiera w zawsze do auta teściową ;)
Dodano: 10 lat temu
Dobrze że kolega pozbył sie tego auta.
silnik rewelacja, marka dobra ale to "prawie jak auto" bo 3 drzwiowe.
Nikt tam czołgać sie nie chce, zabrać nikogo nie mozna, nawet dziecko w fotelik trudno wsadzić.
Tylko uciekać z nadwoziem 3 drzwiowym (chyba że to coupe).

No a argument że do pracy bliżej nie jest zasadny. Za pół roku może sie to zmienić na "dalej".
A diesel i oszczędniejszy i te 177 koni to nie ma przełożenia na żadną benzynę, chyba że V6 (niutonometrów jak sie nie mylę ok 400)
Najnowsze blogi
Dodano: 6 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
15 komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17 komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl