Witam


Jak już Grzesiek wspomniał nasze spotkanie przeciągało się w czasie już od dawna Umawialiśmy się i lipa i lipa albo on nie miał czasu albo ja przejeżdżając przez Ostrowiec nie miałem go również i tak w koło macieju nasze drogi się mijały . Passa została przerwana w niedzielą w Bałtowie bo tu właśnie umówiłem się kilka dnia wcześniej z Grześkiem . Do Bałtowa zawitałem z synem by pojeździć na nartach bo właśnie tu powstała Szwajcaria Bałtowska że swoimi stokami . Jak na pogodę i temperaturę panująca w niedzielę warunki były świetne jak dla mnie ale i dla innych również bo gości na stoku nie brakowało i czasami ciasno było Po dwu godzinnym szusowaniu wróciliśmy na parking gdzie stała Księżniczka i już z daleka widziałem Craftera i gości czekających na nas Micha się ucieszyła bo już byłem zrezygnowany ze spota po spóźnieniu Grześka wraz z synem , już mu wybaczyłem i to nie on pierwszy robi mi takie fiku miku Jak już Grzesiek opisał gęby nam się nie zamykały bo i wspólnych tematów było o ho ho Czas szybko minął i czas było na pożegnanie i zapowiedzi na następne co niebawem się ziści bynajmniej mam taką nadzieję


Dzięki z miłe spotkanko i poznanie się w realu a nie tylko net i net

Teraz kilka fotek z Bałtowskiej Szwajcarii i my w rolach głównych