e to spoko też bym zainwestował w to złotko

Do wer1207:
Miałem Volvo 480 Turbo z sekwencją LPG. Zasuwało to niesamowicie, paliło 14 litrów na setkę. Na trzecim biegu oponki dymiły aż miło. I co z tego, że może jeździło szybciej i taniej niż Toyota, skoro non-stop się psuło? Ostatnia awaria tak mnie rozeźliła, że kupiłem Camry a Volvo pogoniłem. Szczerze mówiąc, nie żałuję. Przynajmniej dojeżdżam bez stresu z punktu A do B.

Hej! Spalanie wyliczone na podstawie jazdy po Warszawie. Zaznaczam "jazdy" bo przy dużych mrozach i permanentnym staniu w korkach Toyota potrafiła dobić do ośmiu litrów. Rano pokonuję trasę 25 km w jedną stronę, potem powrót do domu w "przedkorkowym" czasie (do 15). Pierwsze 1o km to koreczek jak się patrzy. Dalsze 15 km jedziemy przez miasto. Tempo spokojne, ale równe.

ja bym się tak nie cieszył. Mój pali 10 - 11 /100, ale paliwa o połowę tańszego.
Tobie wyjdzie 36 zł/100, a mi niech będzie nawet 11 * 3 to daje 33 zł/100.
Pali mniej, ale taniej nie jeździ. Kolega KULAWY przy dynamiczniej(!) jeździe silnikiem z 2 x więcej KM niż Twój, jeździ za niecałe 32 zł/ 100.

Samo spalanie, to jeszcze nie wszystko.
I co Ty na to powiesz?

Ple ple, bez dziennika kosztów się nie liczy. Może pisałeś o spalaniu oleju???

Do mamlecz:
No właśnie. I jak autor tego dziennika takie spalanie osiągnął w mieście pokroju Warszawy czy Wrocławia, to respect - chociaż raczej jest to mało prawdopodobne.
Ale równie dobrze może to być miasto gdzie nie ma świateł, korków, gdzie cały czas się jedzie, a wtedy takie spalanie już nie jest niczym nadzwyczajnym...

Do pafka: Średnia prędkość w centrum Warszawy to chyba 17km/h

Do autre2003:
No właśnie. U mnie po mieście przedostatnio komputer pokazał śr. prędkość 25 km/h, a ostatnio całe... 18 km/h

Do ALEXANDREX:

nie wiem kolego za bardzo jak mam się do Ciebie zwracać...cóż..gratuluję,wielki,wredny kutsaie ;-}

Do pafka: Powiedziałbym, że nawet bardzo istotne , ja ostatnio z ciekawości włączałem GPS podczas jazdy i średnia rzadko przekraczała 30km/h a zdarzyło się i 21km/h

Spalanie rzeczywiście śmieszne, ale ja bym się jeszcze spytał, po jakim Ty mieście jeździsz? Bo to też może być istotne dla tak dobrego spalania...

Jak na mieszczucha, to abstynent

spalanie świetne, ale podejrzewam że styl jazdy też znacząco wpłynął na taki wynik?

Do bigdickbuster: się mówi jak dbasz tak masz
to raczej bardzo spokojnie jeździsz, generalnie w mieście najwięcej wachy idzie, bo to ciągłe przyśpieszania, hamowania i tak w kółko...

Samochód po zakupie otrzymał nowy olej Total Quartz 15W40 wraz z filtrem oraz opony zimowe na przedniej osi. Usunięto także parę "bolączek", min. luźny pasek klinowy, poluzowane przewody paliwowe w pompie wtryskowej, poprawiono "masy", uzupełniono płyn wspomagania kierownicy, wymieniono żarówki w lampach: pozycyjnej oraz mijania przednich. Poprawiono wydech. Te drobne zabiegi spowodowały, że auto codziennie chętnie wozi mnie tu i ówdzie.