Do autre2003: Ostatnio też zacząłem wyżej kręcić silnik tak by od trójki wzwyż obroty nie spadały poniżej tych 1600,zobaczymy jak będzie ze spalaniem bo tak traktowany motorek lepiej się czuje.

Do rekord5: Moim zdaniem to niezbyt korzystne dla silnika, szczególnie z obciążeniem. Ja i owszem na dwójkę zmieniam poniżej 2 tys. rpm, ale potem ciągnę już wyżej, zazwyczaj do 2,5 tys. rpm, czasem nawet pod 3 tys. rpm jeśli mam miejsce i chce się dalej rozpędzać. I w Fusku nie odbija mi się to niekorzystnie na spalaniu.

Do autre2003: Za niedługo czeka mnie mała trasa na południe,przez Łódż wtedy się okaże czy da się zejść do 5,5l co wg.użytkowników takich aut jest normalną wartością.Ja też zmieniam biegi przy ok.2000rpm,tylko wtedy przy włączeniu czwórki obroty spadają do 1400 czyli niezbyt korzystnych,więc nie wiem czy to jest ekonomiczne.Tak zwany ciąg zaczyna się dopiero przy 1600obr.i wtedy można porządnie przyśpieszać,lepiej niż mocniejszą przecież dwulitrową Omegą,w dodatku bez specjalnych efektów akustycznych które tak mi dawały się we znaki.

Do rekord5: Tylko nie sądzę byś jeździł aż tak delikatnie jak ja wtedy tym Cee'dem. To była jazda zgodnie z podpowiedziami komputera, czyli zmiana biegów zazwyczaj chwilę przed osiągnięciem 2 tys. rpm.
Do tego z załączonym systemem start-stop.
Cee'd generalnie nie był zbyt dynamiczny, a jazda w ten sposób to już w ogóle było ślimacze tempo godne raczej Fiata 126p niż nowoczesnego turbo diesla.
Focusem, wprawdzie bez przyczepy, ale jednak jeżdżąc normalnie czyli znacznie dynamiczniej niż tym Cee'dem i z obciążeniem, póki co osiągnąłem 7 L w mieście i 6.3 w trybie jazdy mieszanej. Zobaczymy jak będzie dalej. Natomiast co do Passata myślę, że przy tym silniku powinieneś zejść jeszcze trochę ze spalania jak już się przestawisz całkiem na jazdę dieslem. Weź też pod uwagę iż Passat to auto o segment wyżej niż Focus czy Cee'd, więc i spalanie ma prawo być nieco większe.
Z moich doświadczeń z silnikami TDI z tego okresu to raczej oszczędne silniki, więc powinno Ci się udać jeszcze nieco zejść.

Do autre2003: Widzę że Twój Cee,d palił w mieście tyle ile mój Passat w cyklu mieszanym,szczerze mówiąc miałem nadzieję na mniejszy wynik.Zobaczymy jak będzie na trasie w solówce bo z przyczepką na haku przekracza 7 l i to znacznie.

Fajne zegary

Imponujący wynik. Pozazdrościć.

jak pisałem wcześniej dziś pokonałem taką samą trasę Katowice - Kluczbork - Katowice DK11, krótko o warunkach:
- padający deszcz
- 3 osoby w aucie

w powrotnej drodze dodatkowo paczka ok 25kg w bagażniku ale to raczej dużej różnicy nie robi

dołączyłem fotki

Do autre2003: wyjdzie w praniu

Do Soseq: Jak weźmiesz pod uwagę dodatkowe ubezpieczenie, utratę wartości, koszty przeglądów, obsługi filtra cząstek stałych, a także nowej klimatyzacji, to nie wiem czy faktycznie przyoszczędzisz .

Spalanie ok, ale przy jakiej prędkości średniej? Zanotuj następnym razem.

Do konradnetpl: Do jeżdżenia mam Omegę :p a Fiesta jest do taniego przemieszczania się w zatłoczonym mieście, mam do pracy 30km w jedną stronę z czego ok 10km w mieście, niestety ceny paliw robią swoje i trzeba gdzieś przyoszczędzić

Do autre2003: jestem przekonany że zaniża, na razie tankowałem tylko 3 razy, więc mała próbka żeby wyciągać wnioski ale już po tych tankowaniach widać że komputer zaniżał spalanie o jakieś 0,3 litra

Do glotox: O widzisz o tym nie pomyślałem, w przyszłym tygodniu najprawdopodobniej będę pokonywał tą trasę jeszcze raz to będzie kolejny pomiar wraz ze średnią prędkością

Moja Honda na trasie pali 6,5 litra, zaś w mieście czasami dochodzi nawet do 8 litrów. Próbowałem oszczędnie, ale było jeszcze gorzej :D Samochód jest do jeżdżenia a nie toczenia się.

Całkiem dobre spalanie, tylko warto sprawdzić empirycznie czy komputer nie jest optymistą. Ja tak kiedyś się cieszyłem jak w Cee'dzie mi się udało po mieście wg. komputera zejść do 6,1 przy dystrybutorze okazało się 6,7 L co na taką męczarnie jaką sobie zafundowałem by to osiągnąć, nie wyglądało już tak pięknie

Octavia kombi kumpla z pracy pali 4 - jak jeździ przepisowo. Tylko, że tamten ma 115 KM.

Mój też ma 115 KM i pali ~30 zł LPG/100 km (i ma 15 lat)
Twój ~27 zł ON/100 km.

Trenuj, trenuj ale też napisz jaka była średnia prędkość przejazdu tych 230 km.

Gratulacje, wynik bardzo ładny. Może gdyby był sam niezabudowany zeszłoby do 3,5, albo do okrągłego 3,3? W przyszłości warto popróbować.

Do luckyboy: No tak, ale bez sensu znowu zaczynać odwieczne dylematy diesel czy LPG, każdy już zna argumenty za i przeciw... Wynik już jest OK a po dotarciu może jeszcze minimalnie lepszy będzie.

Wynik imponujący jeśli chodzi o litry. Jednak przeliczając te litry już na złotówki, to bez problemu można zmieścić się też w 8l LPG, co potrafi wiele innych aut.

Rzeczywiście jazda o kropelce.