Witajcie.
Po ponad roku użytkowania wreszcie udało się pojechać 307-ką w dłuższą trasę. Do tej pory po przejechaniu 6 tys. km. średnie spalanie wg. komputera wyniosło 9.8 l/100km, zimą podskoczyło na 10 l. Auto głównie wozi córkę do szkoły czyli dziennie robi śmieszne 6 km. Co drugi tydzień przejażdżka około 100km. Wakacyjna trasa nad morze do Dąbek koło Darłowa wyniosła nieco ponad 1200km. Większość, wiadomo piękną A1, stąd średnia prędkość wyniosła 75km/h. Z obserwacji wychodzi że: DK1/A1 - Częstochowa - Łódź, prędkość do 120km/h spalanie średnie: 7.3 l/100km, dalej: A1 - Stryków - Stargard Szczeciński, prędkość mniej więcej stała 130km/h w porywach do 150 przy wyprzedzaniu - spalanie 7.8 l/100km.Podejrzewam, że przy tzw. "dziadkowej" jeździe nie przekraczając 90km/h udałoby się zejść na 6.5. Kiedyś to sprawdzę, jak będzie więcej czasu. Reasumując myślę, że jak na takie przyciężkawe auto (1430kg) załadowane po sufit z czwórką pasażerów wynik wydaje się być przyzwoity. Pociesza również to, że kolega w takim samym 307 ale z motorem 1.6 z podobnej trasy wykręcił 7.5 l na setkę a przyjemność jazdy z dwulitrówki jest duuużo większa. Aha, opony to 215/45/17 z przodu i 225 z tyłu. Przy mniejszym kółku opory też pewnie byłyby mniejsze.Pozdrawiam.