Wpis w blogu auta
Mercedes 190
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 701 razy
Data wydarzenia: 05.12.2010
Spadł śnieg więc zimujemy.
Kategoria: inne
Przede wszystkim nadmienię, iż przez pierwsze dni opadów mesio stał na parkingu i pozwalał się zasypywać białym puchem. Wynika to z tego, że jestem wyznawcą zasady zimowej: "Nie musisz, nie jedź". Chociażby po to żeby nie pchać się na drogi, gdzie nie każdy sobie radzi.
Przyszedł weekend i trzeba było odwiedzić lepszą połówkę. "mesia odkopałem", odpalił ładnie. I pojechałem. Najpierw zatankować żeby sprawdzić czy jest w ogóle nadzieja na dotarcie do LBN, który był ostatnio zupełnie sparaliżowany. Okazało się, że opony zimowe, mimo iż używane to jednak dobre i Fulda Montero zyskała moją sympatię.
Na śniegu, mokrej nawierzchni oraz błocie pośniegowym zarówno opony jak i samochód radzą sobie świetnie. Bez problemów da się wjechać/wyjechać z parkingów osiedlowych a ruszanie z pod świateł zawstydza co poniektórych kierowców. Zdecydowanie gorzej jest na lodzie, gdzie bardzo łatwo zerwać przyczepność i z obracającymi się kołami pozostać w miejscu. Na moje szczęście lodu nie ma zbyt wiele i jazda jest przyjemna. Wystarcz zachować zdrowy rozsądek i pamiętać, że w zimie jeździ się inaczej niż latem.
Krótkim podsumowaniem. Moje obawy co do tylnego napędu i jazdy zimą okazały się bezpodstawne.
Najnowsze blogi
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 17 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
41
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

W przypadku tego kierowcy BMW o szaleństwie nawet nie było mowy. Był to młody chłopak, jechał bardzo ostrożnie, i sprawiał nawet wrażenie, że się boi... Auto było stare (może nawet ponad 20 lat?), chłopak młody, kto wie może miał opony w kiepskim stanie? Bo aż dziwne, że go tak obróciło...
W każdym razie frajdy z jazdy u niego nie zauważyłem (to do pioneerek
Wczoraj widziałem jak kierowca BMW zawracał na skrzyżowaniu. Jechał naprawdę wolno, ale przy nawrocie stanął w poprzek na dwóch pasach - ładnie mu tyłek zarzuciło. Całe szczęście, że akurat nic nie jechało...
Jak widzę takie obrazki, to cieszę się, że jeżdżę z napędem na przód - mimo wszystko jest trochę bezpieczniej...