cala impreza kosztowala mnie raptem 2500 zl I dwa dni swojej pracy nie polecam szkockich serwisow za 610 funtow chcieli mi zrobic rozrzad na power gripie I chinszczyznie poooo bolalo ich troszke a I najsmieszniejsze chcieli mi dac rok gwarancjii lub 25000km debilizm szkoda komentowac

Do luckyboy: UU KOLEGO 10 lat to chyba by nie podolal jak zdjelem I zobaczylem w jakim stanie jest pasek jak to napisal juz kolega gdzies tam wczesniej po czesci rowerem chcialem jezdzic )))

Do kurcok: a w szkocjii sobie zyje i pracuje puki co .narazie stwierdzajac po danii norwegii holandi ,belgi ,szwecji,jest tu mi najlepiej ludzie spoko zarobki super ,zyc sie chce ))))

Do kurcok: Ryki, Dęblin i Puławy, a także Kozienice po drugiej stronie Wisły. Tej właściwej strony Jak jeżdżę do Jarka do Sandomierza to sobie trasę urozmaicam i jeżdżę za każdym razem innymi drogami

Do MarcinGP: Jak się orietujesz trochę w terenie to między Rykami a Dęblinem 100km od Wawy.

Do kurcok: Daleko od W-wy?

Do MarcinGP: dzięki,ja nie z tych co sie lubią chwalić domek jednorodzinny wolnostojący w mojej okolicy mórowany 90metruch 1,5 hektara działki[rolno budowlana] -omineło mnie w skarbówce wzbogacenie a co do stanu to w dobrym stanie lecz do remontu[tak po swojemu]

Do kurcok: No to gratuluję!!! Co się nie chwaliłeś?

Do kurcok:
Skąd ja to znam?

Do adicromulec: a gdzie kolego przebywasz?

Do mucko1: dokładnie,pusto w kieszeni jak nic

Do kurcok:
Razem z trąbą???

Do MarcinGP: nie bylem na switach w polsce,a ukraina ma 4sta juz-chate kupiłem we wrześniu i teraz słonia moge jedynie pokazać

Do adicromulec:
Zrób tak, aby było dobrze i żeby autku się nic nie stało

Do mucko1: tyle sobie tu krzyczą za komplet części tanie Ale robocizna szoook nie bedę jechał do pl z rozrządem nie wymienionym zresztą mnie to będzie kosztować 3 dni pracy nie umre

Do kurcok: A kiedy wymieniasz swoją "Ukrainę" od Niemca lekarza? Jeżeli znów przyjechałeś na święta do Polski to już pewnie masz ze 400 000 km przebiegu. Jak dodać te 200 000 km, o które ktoś ją wcześniej cofnął to przebieg jest szacowny Wychodzi na to że jednak "niemce umio tedei" porządnie zrobić

Ja bym robił, lata też mają znaczenie, szczególnie jeśli chodzi o pasek Co do ceny to jakaś kosmiczna??? może warto popytać gdzie indziej?
Przyjedz do kraju, w tych pieniądzach będziesz miał zrobiony rozrząd i odwiedziny

Ja bym wymienił

Do adicromulec: Wesołych Świąt! I nie płać tyle za wymianę rozrządu!!! Szerokości zarówno w starym jak i w nadchodzącym roku!

Do MarcinGP:głodówka nie grozi tu będzie mnie kosztowal ok 2500 zł i napewno. po świętach wymienię wszystko szkoda mi auta bo pierwsza właścicielka bardzo dbala o to auto i napewno sama przy nim nie grzebala wesołych świąt i bezawaryjne cały przyszły rok pozdrowienia

Do adicromulec: To jest kolizyjny silnik z tego co pamiętam więc w przypadku gdy pęknie lub "przeskoczy" koszty naprawy będą spore. Dla świętego spokoju możesz wymienić. Ja bym wymienił sam pasek bez osprzętu, no chyba, że mechanik po rozebraniu stwierdzi, że coś więcej wymaga interwencji np. rolki, napinacz, pompa wody. Nie wiesz też w jakich warunkach auto było użytkowane. Jak masz oszczędzać na żywności żeby go wymieniać to tego nie rób, a jak masz "wolną" gotówkę to możesz to zlecić ale nie za 1800 PLN, bo to jakaś poroniona cena.

Do adicromulec: Zawsze do usług. Polecam się na przyszłość.

Do giernal: dziękuję wartosciowa odpowiedź pozdrawiam

Do Shinobi1978: nie mam najmniejszej wątpliwości co do przebiegu. tylko pasek na już 7 lat łańcuch od stania się nie wyciągnie Ale guma traci właściwości,

Raz sie żyje! Jak lubisz ekstremalne przezycia to ryzykuj! Rydzyk fizyk

Do Shinobi1978: Widocznie Tychy są bardzo drogie. Ja wymieniałem w ASO we Włocławku (co prawda Stilo w wersji 120 km)ale zapłaciłem razem z częściami ok. 550 zł.

Pasek rozrządu wymienia się za każdym razem gdy się zerwie...
Więc póki co nie zawracaj sobie tym głowy

Nie rób. Sam sie wymieni w odpowiednim momencie

Cześć,
Tu poniżej masz post na forum Fiat.auto.com.pl - uzytkownik pawelb1. Koledzy na tym forum wspominają o wymianie co 150 000 kilometrów.

Na liczniku pojawi mi się wkrótce 120tys zbliża się wymiana rozrządu. czy może mi ktoś powiedzieć jak taka przyjemność odchudza portfel? Co powinno być wymienione , orientacyjnie ile kosztują części i jaki koszt wymiany można uznać za rozsądny. W serwisie w Tychach powiedziano mi 1800 zł . Dotyczy croma 1,9 150 KM

Skoro gość ma 120 000 km i dopiero się zastanawia to nie rozumiem dlaczego Ty się nad tym zastanawiasz przy 60 000 kilometrów.

Nie gniewaj się kolego ale kup lepiej coś dzieciakom czy żonie a nie inwestuj w auto,m które wedle zdjęć wygląda jak nowe.. Ewentualnie podjedź do mechanika czy z pompy wody nie cieknie, piszczy Ci ten pasek przy ruszaniu to niech go lekko podciągną. Czy masz w ogóle jakieś oznaki starzenia się paska?

Dzwoniłeś do serwisu czy tam na pewno serwisował były właściciel? Przy jakim stanie licznika był tam ostatni raz?
Jeśli masz wątpliwości co do przebiegu - zmień.

POzdrowienia na Święta!

Oczywiście, że wymienić. Spokojny sen nie ma swojej ceny.
Fachowcy twierdzą, że 5-6 lat dla gumowego paska, to max, jaki może posłużyć.