Sabuś zaczyna wyglądać...
Do nowości czy też nawet przyzwoitości to mu jeszcze daleko...
Ale już nie straszy:
- wyrwane radio LG (świeciło na niebiesko jak ...)
zastąpione oryginałem SAAB - kaseciak - ale przynajmniej
stanowi spójną całość;
- wymieniony SID2 na SID3;
- wymieniony zbiornik wyrównawczy (poprzedni nie miał pływaka
i czujnika, a rzeźbiarz mechanik zrobił mostek by SID
nie "krzyczał" );
- uporządkowana choć trochę elektryka - nie licząc podgrzewania
siedzeń - działa i świeci wszystko ;
- zmienione koła na zimowe i dodane kołpaki (na zdjęciu
jeszcze z "rudą";
- "ruda" wpiernicza ranty drzwi i klapę aż miło... przed zimą
nie dam rady chyba wymienić... na dziś wydarta choć trochę
i zabezpieczona na czarno - nie straszy ;
- ustawiona zbieżność (prawe koło leciało w prawo, lewe w lewo...
a śruby zapieczone na max... potrzebny był palnik...);
- założona manszeta na przegub... oj... skończy się pewnie
wymianą - nie ma siły piach się dostał... spróbuję jeszcze
wyjąć, wymyć, nasmarować i złożyć - może chwilę jeszcze pojeździ...;
- nowy halogen przód... (stary był rozbity);
- wyregulowane lampy - ooo ! to działa super ! aż diagnosta
był w szoku ;
- odtworzony system spryskiwania reflektorów;
- tymczasowo "na poxilinę" wstawione spinki do osłon głośników (swoją
drogą widać, że wcześniej maniak BUM BUM BUM autem jeździł - są
kable do wzmacniacza, w drzwiach głośniki na płycie MDF i... uwalone
głośniczki pod szybą przednią, i - tradycyjnie - rzeźba z kablami);
- odkurzony hahaha ! nareszcie ;

Ale do zrobienia jeszcze jest a jest... .
Słyszę rolki napinające pasek..., o przegubie i siedzeniach pisałem, no i pewnie trzeba będzie uszczelkę pod głowicą robić no i budę... Aaa... No i czujniki parkowania wstawione nie wiem jak nie działają - więc to jeszcze mnie czeka O rany ! Pewnie kolejnego Saaba bym kupił Ale nic to Trochę pojeździmy razem

... i jeszcze jedno ! Święto Zmarłych nie będzie jeszcze świętem Sabusia :D