Do Qchar: To jak ze spotkaniem? Nie wiem czy uda mi się wyrwac dziś do Krakowa, bo mam troche spraw, ale do Chrzanowa to Ci chyba nie po drodze co?

Już jestem , dziś wieczorem dotarłem . Pozdr

Do Qchar: Póki co to tak jest Dzięki. No i kiedy w Kraku będziesz?

Witam , życzę powodzenia i z Saabka zadowolenia

Do Tomaski: Ja rozrząd mam do wymiany przy 200 tyś. Czyli jeszcze 44 tyiaki.

są <evil>, mój rozrząd ma do sprawdzenia przy 400kkm - nie wymiany, a sprawdzenia W okolicach 300kkm paść może w końcu przegub, turbiny dają radę ćwierć miliona, sprzęgło mam oryginał i zakładam ze 100tys jeszcze przejeździ... ano są

Do Tomaski: Pewnie spośród badanych aut brali pod uwagę wszystko. Wiadomo, części które eksploatują się "samoistnie" to normalka w każdy aucie. Ale i tak nie zmienia to faktu, że Saaby są wutrzymałe.

kiedyś mój brat był na czymś takim w Angli BMW 318i model e46 z roku 98 pierwsze wypusty, to jak zaczęli jemu testować tą bawarkę to myślał że wykorkuje ona przed startem

To są chyba takie trochę żarciki Bo cóż mogło by się popsuć w aucie poniżej 50kkm? Takie, które ma powtarzającą się wadę składnika - np. dpf, egr, nie powinno być brane pod uwagę w rankingach i opisane jako produkt zgoła wadliwy Wcześniejsze mondeo zrobiło "pod moim okiem" 220kkm - nie określę, że miało wady, a wszystko to było eksploatacja, bmw miało zbyt mały przelot by nazywać to autem dotartym, a ten tu SAABisław ma obecnie 256kkm i nie jest usterkowy wciąż. Prawdę pisząc to nie powinno się w nim popsuć nic szczególnego jeszcze ok 100kkm . Wkrótce przyjdzie pora może na przeguby, może na sprzęgło, może na EGR, turbina już wymieniona, może na coś... ale nic na to nie wskazuje

Do babciaela: Kupując Saaba kierowałem się, głównie z tą myślą i innymi opiniami, iż jest właśnie mało awaryjny. Póki co, jak w moim przypadku, wszystko się zgadza. To fakt, że sami odpowiadamy za stan auta. Ja staram się o niego dbać jak mogę a on odwdzięcza się niezawodnością

Do adiskorpion7: Ale tu nie chodzi akurat o bezwypadkowość tylko bezawaryjność. Co do reszty się z tobą zgodze.

podpisuje się pod tym co pisze "babciaela". Niezawodność autu daje/zabiera użytkownik. Co oczywiście nie przeczy rankingom które wynikają z odpowiednio zebranych statystyk. Zawsze dobrze mieć potwierdzenie, że wybrana marka czy model, zwłaszcza jak renomowany, faktycznie jest wart kasy jaką zapłaciliśmy za przyjemność posiadania.

"Każda myszka swój ogonek chwali" - najważniejsze, że Właściciel zadowolony. Moim zdaniem wszystko zależy od egzemplarza, techniki jazdy, jakości serwisowania itd. Są jednak marki, które stale przodują w rozmaitych rankingach. Gratuluję Saaba - i życzę dalszej niezawodności

dobrze że coś takiego jest, ale taki temat jest dla mnie drażniący. Bezwypadkowy to nie znaczy że nie malowany czy poobijany, ale są też na to inne myki jak zmiany komputera, oprogramowania itd. Bezwypadkowe auto używane nie jest pewne nigdy, chyba że odbierasz prosto z fabryki. Ale to może być prawda bo marka nie jest tak popularna jak BMW, AUDI, MERCEDES BENZ, Volkswagen, ewentualnie jeszcze opel.

Albo ten Długi ale ciekawy artykuł :
http://uploadspace.pl/plikQ0Y7yUK2Pqm/asp_02_2011.pdf.htm

Tutaj masz linka:
http://hotfile.com/dl/104665284/d3a064d/asp_02_2011.pdf.html

Do majcher836: A co wyczytałeś?

Lubię oglądać auta które się kurczą przy takich uderzeniach Jednak raport raportowi nierówny Czytałem ostatnio o tym w Auto Świecie