No to całe szczęście, że nikomu nic się nie stało. Pozdrowienia dla Ciebie,oby limit nieszczęść w tym wcieleniu już się wyczerpał!
Mirek

Do Shinobi1978: nie zdążyli. Moja C4 odeszła do krainy wiecznych łowów. Jakiś czas temu usłyszałem zgrzytliwy dźwięk i kątem oka zaobserwowałem na wyświetlaczu napis mówiący coś o usterce układu wspomagania hamowania, ale błąd ten nie został zapisany i nie udało się go potem wywołać na wyświetlaczu ponownie. Potem był przegląd. A na początku lipca doszło do hamowania awaryjnego podczas normalnego hamowania: przy 50km/h, więc nic się nie stało. 19 lipca niestety doszło do ponownego hamowania awaryjnego przy delikatnym przyhamowaniu. Na autostradzie. Przy 140km/h. Kierowca za mną widział co się dzieje i mnie wyprzedził, drugi za nim nie zdążył, bo był zajęty "siedzeniem w kufrze" tego za mną. Plusem jest to, że nikt nie ucierpiał.

Usunęli te purchle? Nie robili problemu? Gdzie te wżery się pojawiły?