Do Egontar: dobrze by był chociaż blacha pod szpachlą była zdrowa bez "rudej"

Nie ma wiele szpachli, może już nie spuchnie!

Do max2000: nie jest to może samochód marzeń, ale na pewno obiekt tego, co facet lubi najbardziej: swój projekt, w który wkłada się serducho i pracę.
Po wyjeździe z salonu człowiek naiwnie daje nowe auto w łapy ASO. A po dziesięciu latach odkrywa przyjemność z samodzielnego naprawiania, łatania, malowania, polerowania. Słowem, przyjemność z oszczędzania pieniędzy na mechanika kosztem własnej pracy. To jedyne, co się nie zmienia, to koszty spalonego paliwa...

Do kruk_sk: zamierzam pobawić się trochę hydrografikom
a karbon mnie drożej wyniesie niż polakierowanie

oklej "karbonem" i nie trza będzie malować

Do kruk_sk: na razie będzie tak latała bo nie mam weny żeby to malować
trzeba zdjąć drzwi tylne cały felc pomalować potem założyć i pomalować cały bok
to będzie robota na jakąś zimową sobotę

u mnie gulf tez czeka na poprawki
nie maluj... nie ma wielkiej różnicy

Do oloron: jest jeszcze drugi błotnik tylny ale najpierw muszę rozebrać boczek bagażnika bo trzeba go lekko klepnąć

Wazne ze poprawione
Polakierujesz i bedzie lala