Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Toyota Carina Cari...
»
Programowanie pilota centralnego zamka i nowy wyjec.
Wpis w blogu auta
Toyota Carina
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 3410 razy
Data wydarzenia: 15.12.2011
Programowanie pilota centralnego zamka i nowy wyjec.
Kategoria: serwis
Moja fabryczna syrena już dawno umarła i do wczoraj nie myślałem, że będzie trzeba jej użyć... Jednak po nieudanej próbie użycia zapasowego pilota i konsultacji z kolegą z serwisu Toyoty już wiedziałem, że potrzebna jest inwestycja... Nie było drogo, bo 18 zeta + telefon jakieś 1,5
Najpierw myślałem, że baterie się skończyły, ale po wymianie nic się nie zmieniło. Kolejnym pomysłem były zimne luty, ale to już cięższy temat, więc został na później. I na koniec rozkodowanie się pilota. To był strzał w 10 Tylko jak się dowiedziałem potrzebna była do jego kodowania syrena.
Kupiłem, zamontowałem i poszukałem przełącznika serwisowego alarmu. I ku mojemu zaskoczeniu po jego pśtykaniu nic się nie zmieniło... Telefon i usłyszałem, że pewnie kabelek od niego jest urwany. Zdejmuję obudowę, a tam drugi przełącznik-właściwy. Macham nim licząc "szczeknięcia" syreny, wciskam guzik na pilocie i działa Obwiązałem jeszcze czarną izolacją tą syrenę żeby bielą po oczach nie biła. Pewnie zaoszczędziłem kilkadziesiąt zeta na wizycie u fachowca
Ostatnia aktualizacja: 15.12.2011 20:08:58
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni
naprawa przewyższa wartość auta
moja decyzja
auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2
komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni
naprawa przewyższa wartość auta
moja decyzja
auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
5
komentarzy
Dodano: 10 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
65
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A do fujarki jestem bardzo przywiązany Dzięki niej miałem sporo problemów, ale i wspomnień...
A co do lutownicy, to ma kilkanaście lat już i jeszcze działa, więc póki co będzie na wyposażeniu mojego zespołu garażowo-warsztatowego
Tylko trzeba było powiedzieć że to tak ryczy na tym filmiku, aż pies mi się zerwał z posłania
HEJ.
Gratuluję naprawy i pozdrawiam.
Grot na bedal albo nawet 10 pozdro
Gratuluję dziennika dnia