Uważaj, coś się za Tobą czai a tak na marginesie masz fajną kangurkę i ładny uśmiech, hej

Na gąsienicach? Hmm, w sam raz na polskie drogi :D

Fajny pojazd ! Pozdrawiam

Do Tomaski: to był żarcik mały, bo każdy wie, że w Polsce drogi coraz lepsze. Choć muszę przyznać, że u mnie w mieście /czytaj Stargard Szcz/ główną wjazdową dopiero w tym roku zrobili, a przez kilka lat to koleiny takie były, że opony o niższym profilu jak 55 to nie było w nich widać w niektórych miejscach.

Do leinad: ej no już nie przesadzaj Od 2001r jeżdżę na kółkach 17tkach i jeszcze nigdy koła nie uszkodziłem. A to nie lans po mieście 40kmh na godzinę, a takie zwykłe po kraju latanie czasem 70kmh, a czasami zamknięty licznik W st200 zrobiłem 225kkm + resztą jakieś 70. Także spoko - nie jest tak najgorzej, a tylko jak po oblataniu połowy Bieszczad i Podhala wracam do Krakowa to żyć się odechciewa. Bo nawet autobusy na kołach do mojego bocznego lusterka podskakują radośnie i koleiny zabiły mi trzy tygodnie temu przednie opony - obie. Ale to też nie wina samych dróg - za szybki przód w dieslu+za ostra jazda+za skuteczne hamulce+za niska nośność opon. Ale taki quadek 6x6 spokojnie takiego powolnego klocka na gąsienicach by zastąpił

Fajne tylko ... po co
Szczerze mówiąc, to na nasze polskie drogi to pojazd w sam raz.