Do grzesio70:

Do grzesio70: to pewnie G3

Do grzesio70: długo nie mozna trzeć tak jak to mozna znęcać sie nad reflektorami. Tylko tyle zeby zmatowić dobrze i wyrównać te małe ryski zeby sie zalało, 5 minut element? Jak widziałeś na jednej z moich fotek poniżej , chodzi mi o ta z drzwiami to widzisz sam ze tyle tylko przejechałem zeby wyrównać i ryski usunąć bo wiecej nie trzeba było, a za to na błotniku tylnym musiałem 600 konkretnie najpierw bo tam była największa "skórka pomarańczy"

Do manieklublin: Ile trzeć i jakim by nie zepsuć lakieru?. Smoły przeważnie na lakierze nie mam ale jeszcze tak dokładnie się nie przyjrzałem. Progi mam fabryczne i to one są zajechane dołem od smoły jakby ktoś pomalował spod kół.

Do grzesio70: mi sie nie chce szukac tańszych odpowiedników bo to loteria, a jakość Megsa i łatwość z jaka sie nimi pracuje przysłania mi inne produkty, w sumie jak papierem chcesz przejechać to mozna glinkę pominąć, choć watpię,ze większe "kropki" asfaltu usuniesz bez glinki. 2500 to tak jakbyś głaskał ale możesz zacząć i zobaczysz czy zda egzamin ale pewnie w niektórych miejscach będziesz musiał 800 czy 1200 bo watpię,ze 2500 wszędzie zrobi robotę. Nawet taka 8-setka po kilku minutach tarcia to robi sie z niej 1200

Do manieklublin: Kiedyś na oficjalnej stronie Mega robiłem zakupy co sezon po prawie 400zł więc trochę asortymentu wypróbowałem ale okazało się takie same a często lepsze efekty uzyskiwałem innymi markami dużo tańszymi...

Poszukam glinkę i właśnie od niej planowałem zacząć zabawę z tym lakierem. Tylko zastanawiam się czy po dobrym umyciu nie warto od razu go zrobić papierem. Może od razu 2500?

Do grzesio70: jak masz glinkę to przejedz glinka najpierw, a czym robiłem... gąbka na wiertarce przy okazji jak robiłem reflektory. Do polerki zakupiłem sobie Ultimate Compound od Meguairs (na bogato) gdzie na całe auto zużyłem 1/3 butelki, moze ciut wiecej takze jest wydajna. Zaleta kosmetyków Meguairs jest taka, ze bardzo łatwo sie nimi pracuje ta pasta polerska która masz to je praktycznie to samo i dziala na takiej samej zasadzie, nie musisz nic innego kupować jak nie chcesz wydawać dodatkowej kasy

Do manieklublin: Najpierw to muszę ją dobrze umyć bo od zakupu myjni nie widziała jeszcze.

Maszynką polerowałeś? jaką pastą?( muszę kupić coś tańszego na karoserię)

Do grzesio70: niektóre miejsca musiałem zacząć papierem 600 (jak grubsze ziarno np z 1 zdjęcia poniżej) Mikrorysy jeżeli sa malutkie to sama polerka bez papieru powinno pójść, a tam gdzie rys nie bedzie chciała sama polerka brac to wcześniej papierkiem potraktować np. 1200 - sam zobaczysz czy da radę i czy trzeba zejść niżej z gradacja czy wyżej. Najpierw przepoleruj całość i wtedy będziesz widział gdzie trzeba delikatnie przejechać papierem

Do pioneerek: Sam nie wiem. Kupuję ją od 2 lat na wagę w lakierniczym 10dag/10zł. SPrzedawca gąbki w innym sklepie mówił że to pewnie 3M.

dobra robota. Jakiej pasty uzywałes ?

Do manieklublin: W Megance mam dużo mikrorys na całym lakierze natomiast lakier jest ori. Efekt będzie taki sam? jakim papierem to robiłeś?

Do grzesio70: bo wiem,ze lubisz takie robotki U mnie było kilka elementów lakierowane po jakiś drobnych przygodach parkingowych i trzeba było samemu poprawić bo widocznie lakiernikowi sie nie chciało- taki juz kupiłem. Rozmawiałem o tym ze znajomym lakiernikiem i pytałem jak najlepiej usunąć "skórkę pomarańczy" to powiedział mi, ze "bierzesz papier i ogień a pozniej polerka" Najłatwiejszy sposób bo polerowanie samo moze nie zdjąć grubszego ziarna. Wiele samochodów nawet z oryginalnym lakierem ma tzw. skórkę pomarańczy jak sie bliżej przyjrzysz i nie ma odbicia jak w lustrze takze dobra polerka często jest wskazana nawet w nowym aucie

Do mucko1: Za parę dni zrobię im zdjęcia jak będę robił tylne lampy.

Do manieklublin: Dlaczego mnie podpuszczasz?

A to taka ciekawostka znaleziona w moim archiwum Robiłem dokładnie tak samo jak reflektory i w tym samym czasie, tyle,ze krócej tarłem papierem (max 5-7 minut 1 element) tylko tyle, żeby powierzchnia zrobila sie jednolicie gładka i nie czuć było pod palcami "kaszy". Musiałem papierami na mokro przejechać bo sama polerka nie dawała efektu lustra i musiałbym chyba ze 3 dni spędzić zeby to wyszło tak jak powinno. Na polerke troche wiecej czasu mi zeszło zeby to dokładnie zrobić i uzyskać odbicie jak w lustrze. Na pierwszym zdjęciu najlepiej widać jak to było wcześniej i jaka "kasza" była. Zadnym lakierem pozniej nie malowałem . Efekt przerosl moje oczekiwania, banan na gębie był od ucha do ucha i żadne zmatowienia nie wyszły!

Całkiem fajnie wyszło
A gdzie fotki narzędzi?

No efekt profeska. Wystarczy się przyłożyć

Przejrzała w końcu na oczy

Do manieklublin: Pewnie będzie tak jak mówisz z tym woskowaniem.

Cieszę sie ze mogłem pomoc, efekty sa duzo lepsze po przejechaniu wiertara i tak jak piszesz, przetrzyj raz na jakiś czas woskiem lub tempo zeby je zabezpieczyć i będziesz pan zadowolony

Do grzesio70: ładne ale jak widze twoj efekt tzn ze moglo by być lepiej w koncu juz 14 rok maja
no 24 u mnie tez pokazywalo w aucie "zastępczym od mamy" :D

Do damian88max: U mnie dzisiaj już było lato +24. Skoro są ładne to dlaczego ruszasz?

Do grzesio70: chyba się w lecie skusze cos podobnego zrobić u siebie chociaż lampy są w dobrym stanie

Do MaArek77: Chce właśnie zobaczyć ile w tym prawdy i nic nie będę zabezpieczał. Jedynie raz na jakiś czas wosk.

Super, efekt bardzo dobry.
Tylko wg mojej wiedzy trzeba zabezpieczyc i utwardzić bezbarwnym lakierem.
Inaczej za jakis czas zmatowieja identycznie

Do luckyboy: Odważyłem się użyć wiertarkę.

Teraz to postarałeś się, bo wcześniej to coś nie chciało się Tobie