Do grzesio70: Nowe auta NIE MOGĄ mieć szklanych z uwagi na obrażenia pieszych.

Do luckyboy: Mało kto kupując auto zwraca uwagę z czego ma reflektory.

Do brzozzhems: Anglik odpada bo głupio świeci.

Do luckyboy: "Bez polakierowania reflektorów na koniec lakierem bezbarwnym z filtrem UV wszelkie prace mijają się z celem"
-efekt nie pozostanie na długo tylko wtedy, gdy niedokładnie dotrzesz odpowiednim papierem a przewaznie zle wykonanej końcowej polerki, lub gdy chcesz coś zbyt szybko zrobić myslac,ze juz mu/im wystarczy. zrobiłem z 5 kompletow lamp i tylko wtedy wychodził po jakimś czasie mat,gdy zrobiłem jeden z etapów zbyt szybko, przewaznie końcowa polerke, która dla idealnego efektu musi być zrobiona maszynowo i dokładnie.
Co kilka miesięcy przy okazji woskowania auta przecieram rownież reflektory i cały czas wyglądają jak nowe. Lubię malować ale akurat reflektorów jakos wolałbym nie malować lakierem bezbarwnym. Moze i tez jest Ok na długi czas ale wole swoimi sprawdzonymi sposobami. Z reszta nawet jak polakierujesz lampy to i tak musisz je pozniej spolerować dla idealnego efektu zeby strumień swiatla padał dokładnie tam gdzie powinien i jeszcze jedno mnie głowi, jaka masz pewność, ze przy lakierowaniu nałożysz na całej powierzchni reflektora idealnie taka sama ilośc lakieru zeby pozniej lampy nie świeciły w kosmos, takze bez końcowej polerki taki zabieg troche mija sie z celem

Do grzesio70: Nie zupełnie.Po moim zabiegu delikatnie przecierałem je lekkościernym Tempo 2* w roku razem z lakierem nadwozia.Jednemu i drugiemu nie zaszkodziło.

Na marginesie dodam, że lepiej mieć porządne auto jak G4, gdzie reflektory mają szklane klosze i takich problemów nie ma

Kumpel robił w "207" i zapłacił 120zł - a wyglądają i świecą jak nówki. Taniej wyjdzie chyba już tylko lampa od "anglika".

Do MARIUSZ2: W takim razie zapominam o bezbarwnym.

Do grzesio70: Efekt mija bardzo szybko, z każdym myciem auta, wypłukuje się pasta i reflektory tracą szybko na klarowności, przerabiałem to:

http://www.autowcentrum.pl/blog/post/rewitalizacja-reflektorow,25720/

Ojciec ostatnio reanimował reflektory w Astrze i po polakierowaniu są jak nowe już pół roku.

Do grzesio70: Mi starczyło na 1,5 roku.Pózniej auto w innych rekach.

Do MARIUSZ2: Ile efekt się utrzymał?

Do luckyboy: Profeska ale na jakim aucie. Różne krążą opinie ale chyba wyrobię sobie własną poprzez nie zabezpieczanie tych lamp niczym poza woskiem. Zobaczymy kiedy będą kolejny raz żółte i jak bardzo.

Nawet jeżeli będę musiał to powtórzyć przypuśćmy za kilka miesięcy czy 2 lata to chętnie to zrobię bo takie robótki mnie relaxują.

Do mucko1: Też miałem kupić podobny zestaw z papierami itp. za 55zł z Tesco ale po przeczytaniu składu i przypomnieniu sobie że mam pastę dokupiłem tylko papier.

Rób i zdaj nam relacje.

"Praca z ajaxem czystym relaksem" Darłem tym szkła reflektorów,pózniej polerka ręczna papierkiem 2000 i sporo wody.Efekt zadawalający i trwały.

Do grzesio70: https://tinyurl.com/lpb4xsm

Ja do regeneracji swoich kupiłem ten wynalazek, ale czy się sprawdzi tego nie wiem?
http://allegro.pl/polerowanie-reflektorow-regenerator-t-cut-zestaw-i6234704950.html

Do grzesio70:
Po ostatnich remanentach został mi się tylko jeden - Voyager.
Cytryna przed sprzedażą dostała nowe gały, a Lanos poszedł z tymi fabrycznymi, które też już można by było pogłaskać papierem.

Do mucko1: Będziesz miał z kogo ściągać. W którym Cię to czeka?

Będę Cię podglądał, bo mnie to też czeka

Do luckyboy: Z bezbarwnym pobawię się gdy będzie ciepło. Nie miałem jeszcze nigdy tak paskudnych lamp więc robię na razie by poprawić sobie humor. Zabezpieczę to dużą dawką wosku by jakoś efekt utrzymać do ciepłych dni. Link nie działa

Do manieklublin: Fotki będą.

Do ANNA83: Z lakierem pobawię się wiosną

Do damian88max: Jasne.

Do Askaron: Robisz polerkę pastą po papierze nawet 2500 (1000 jest stosunkowo gruboziarnisty) później to odtłuszczasz i kładziesz kilka (3) warstw bezbarwnego - we filmie poniżej jest ładnie ukazany cały proces.

Do luckyboy: Ale wtedy chyba lakier po papierze 2000 albo nawet po 1000. Później ewentualnie lekka polerka na wykończenie.

Bez polakierowania reflektorów na koniec lakierem bezbarwnym z filtrem UV wszelkie prace mijają się z celem.

http://tnij.org/lcd8f9n

Do grzesio70: ta metoda jest sprawdzona i działa zawsze. Jeżeli po którymś myciu zacznie wychodzić zmatowienie to znaczy ze musisz przejechać wiertara bo ręczne polerowanie pasta moze przykryć zmatowienia tymczasowo. Tylnich lamp nie robiłem,ale tak samo sie robi. Czekam na efekty i fotki

Ja się bawiłam wyłącznie ręcznie i pastą Tempo (pierw lekkościerną a potem nabłyszczającą), na jakiś czas działa, tylko bałam się lakierem zabezpieczyć, nie mam w tej kwestii doświadczenia - i to chyba duży błąd, bo takie zabezpieczenie przedłuża trwałość wykonanych prac.

wrzuć efekt koncowy dla porównania

Do manieklublin: Zrobiłem lewy migacz 600,1500,2000 tarłem ok pół godziny i na koniec pastą na mokro zrobiłem 3 razy. Efekt jest zajebisty. Migacz się oddzielił się od lampy i jest biały. Paste kupuję na wagę 10dag/10zł w znajomym sklepie lakierniczym.

Dzięki za poradę i muszę potwierdzić że Twoja metoda działa. Jutro mam wolny ranek więc zrobię całe lampy i parę zdjęć.

Czytałem o polerkach tylnych lamp. Robiłeś to kiedyś?