Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy damian88max
»
Podwójna ciągła teren zabudowany a gosc wyprzedza
Wpis w blogu użytkownika
damian88max
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 952 razy
Data wydarzenia: 17.05.2014
Podwójna ciągła teren zabudowany a gosc wyprzedza
Kategoria: inne
dziś chciałem poruszyć temat wyprzedzania, w terenie zabudowanym lub z ograniczeniem do 30,40 czy też podwójnej ciągłej.
Dziś miałem kolejny przypadek ze gościu na podwójnej ciągłej chciał mnie wyprzedzić i to w terenie zabudowanym gdy sam ja już jechałem trochę ponad 50. Nie wiem jak was ale w zasadzie denerwują mnie tacy nieodpowiedzialni ludzie po to ktoś tam narysował te linie żeby ich nie przekraczać od pewnego czasu gdy ktoś próbuje mnie wyprzedzać w takich miejscach zwyczajnie robię redukcje but i się nie daje, może nauczą się normalnie jeździć i nie stwarzać zagrożenia dla innych. I chciałem was zapytać co wy sądzicie o takich kierowcach lub o moim nikczemnym zachowaniu
Najnowsze blogi
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 17 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
43
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy
Tak, tak, coś w tym jest
Dokładnie chyba tak myślą, cwaniaczki z dziurką w nosie
Czyżbym był tym jednym procentem?
Równie mocno uważam jak przemieszczę się na ranczo koło Krynicy Z. - normalnie czasami strach się bać, japońscy kamikadze to pikuś - prawie każdy zakręt ścięty, zero kierunkowskazów, deszcz leje jak z cebra, a nawet pozycje się nie świecą, dziwne bo ludziska wspaniali, tylko jakoś tak inaczej jeżdżą
Mam właśnie delikwetna do podkablowania, tylko jakoś nie mam czasu