Helloł

Już widzę te szydery - z podniecania się, że meleks gdzieś dojechał i nawet wrócił (prawie, ale o tym dalej...)

No więc wpadła mi do wykonania trasa do szefa wszystkich szefów - do Szczecina.

Jestem już po montażu wallboxa w garażu, więc ustawiłem sobie przygotowanie auta do startu z pełną baterią na 7:00. Odpowiednio wcześniej włączyło się ładowanie auta i parę chwil przed wyjazdem, gdy jeszcze był "pod kablem" ustawił żądaną temperaturę w kabinie i podgrzał do optymalnej temperatury baterie.
Punkt 7:00 auto gotowe do jazdy przywitało mnie w garażu idealną temperaturą i stanem baterii 100% - więc w drogę.
Plan był ambitny - zrobić trasę w 2 strony bez ładowania auta. Około 280 km x 2 = 560 km. Producent podaje wg WLPT 514 km zasięgu...
Ale nastąpiła mała zmiana i zamiast jechać prosto do Szczecina, musiałem jeszcze wjechać do centrum Poznania, co mi pokrzyżowało plany - jak się później okazało. Do szczecina dojechałem z 47 % baterii - trasa S5 i S3 - 100 km na tempomacie + podczas wyprzedzania czasem i zdecydowanie szybciej, aby nie blokować lewego pasa i szybko zbliżających się aut z tyłu.
Niestety podczas drogi powrotnej zdecydowałem się na doładowanie kilku kW podczas "siku" na Orlenie - aby mieć pewność, że dojadę do domu - tym bardziej, że trafiliśmy na wypadek pod Szczecinem na S3, gdzie trochę postaliśmy stojąc w korku i chłodząc się w aucie gdy słońce zaczęło przygrzewać mocniej. Dojechałem do domu na 4 %. Gdybym nie doładował, to faktycznie mogłoby mi zabraknąć 1 max 2 % baterii. Chociaż z drugiej strony pewnie bym jechał wolniej i jakoś by się udało dojechać
Ale fakt - faktem. Tesla Y Performance z deklarowanym zasięgiem 514 km, dała radę podczas spokojnej - normalnej jazdy (nie za ciężarówkami, bez klimy itp. - jak głoszą legendy) zrobić zasięg na pełnej baterii w okolicach 560 km. Tego dnia nabiłem ponad 575 km.

W niecałe 1,5 tygodnia zrobiłem ponad 1800 km.
Jeszcze żadnym autem nie jeździło mi się tak przyjemnie - jest bardzo wygodne, gdy trzeba to szybkie

Ekonomiczność - Średnia od zakupu wychodzi poniżej 16 kWh/100 km. Czyli ładując w domu i przyjmując, że prąd kupujemy w normalnych cenach, mamy około 15 zł/100 km.