Do ANNA83:

Do mucko1: Ufffff

Do ANNA83:
Spoko, przebrnąłem bez problemu Pozdrawiam

Do mucko1: He he, nom ..chyba, że to dyplomatyczna odpowiedź bo za dużo do czytania napisałam

Do ANNA83:
No tak, znaczy jesteśmy zgodni w kwestii motoryzacji

Do mucko1: Nie tylko ciebie, to co było w starych autach przecież nie było złe, a nowe z zazwyczaj cieszy. Niestety czasami te nowe nie koniecznie są dobre, ale to kompletnie nie od nas zależy. Część rzeczy jest jednak naprawdę ok, wystarczy wspomnieć ile wygodniej jest jednym przyciskiem otworzyć szybę, a tymi obok pozostale w aucie a nie jak kiedyś "korbotrinic", radio, klimatyzacja, wspomaganie (są osoby jeszcze nie posiadające takich już starych udogodnień a co dopiero nowszych). O ile takie rzeczy cieszą, tyle pewne udogodnienia bardziej stresują, przeszkadzają. Niezależnie od tego co się podoba w tych zmianach a co nie, nie zwalnia kupującego z obowiązku zapoznania się z tym co jest w nowym nabytku. Sprzedający przekaże ogólnie "coś tam", jeśli jest obyty, i wie cokolwiek w tym temacie. Często pośredniczący sami nie wiedzą do czego są konkretne "dodatki". Nie każdy jeszcze ma internet, jakąś prasę motoryzacyjną w której było by o wszystkim, jeśli nie śledzi się na bieżąco, to ciężko wszystko szybko nadrobić. Osobom obeznanym wydaje się to oczywiste ale gdy zmieniasz model na coś o przynajmniej 10 lat lub więcej nowszego i jedyny kontakt z autem to osobiste użytkowanie starego-oj to wiele zaskakuje. Najgorsze jest że w przypadku coraz większych zmian te braki w wiedzy bardzo szkodzą i autu i portfelowi, wiadomo jak się kończy nieodpowiednia eksploatacja.Skraca żywotność auta, a nawet zagraża bezpieczeństwu. Momentami tak sobie człowiek myśli, że dla każdego kierowcy powinni wprowadzić jakieś obowiązkowe szkolenie lub zaopatrzenie w najlepiej darmowe (bo wiadomo jak lubimy dodatkowe koszty ) broszury o zmianach i systemach co tam w motoryzacji nowego, przypominając co w poszczególnych modelach, ale tych starszych też jest. Do tego najnowsze przepisy a najlepiej wszystkie aktualnie obowiązujące-też istotna kwestia!

Do ANNA83:
Jestem zwolennikiem wygody i nowego, ale bez przesady. Wystarczy mi klima, poduszki, ABS, wspomaganie kierownicy i hamulców, przyzwoite światła i może jeszcze coś - o czym zapomniałem napisać.
Wkurzają mnie wynalazki start stop, filtry cząstek stałych, te atblue, "samoparkowacze" oraz inne wynalazki dla debilnych kierowców, itp.

Do mucko1: Wybierają modne modele, takie co w oko wpadają, dużo osób nie kieruje się logiką, rozumem, decyzja chwilowa chyba - najważniejsze by przed innymi się pochwalić Książkę dostaną w obcym języku, bo głównie rynek wtórny, nie nasz. Nie koniecznie są na czasie - co jest w jakim aucie nowego, systemy...dobrze, jeśli mają jakieś kontrolki lub takie np Ad blue w widocznym miejscu a nie ukryte, tylko dla wtajemniczonych. Naprawdę sporo osób nie ma zielonego pojęcia o zmianach jakie zachodzą z biegiem lat, pierwsze auto jakie mieli wystarczyło przekręcić kluczyk i operować gazem, sprzęgłem i hamulcem, trzymać kierownice i użyć czasami kierunku. No i weź jak tu tyle nowości w nowym zakupie...!

Do ANNA83:
Tak się zastanawiam, jak ludzie kupują samochody? tak jak bułki kajzerki?

Do mucko1: Oj takkkkkkkkkkkk -zwłaszcza odnośnie kosztów tej niewiedzy

Do misiaczek1281:
Gaz to chyba wpychasz?

Do FranzMaurer:

Ja też mam 2 wlewy Jednym do baku leję benzynę w drugim LPG.
Ps. co to jest Adblue?

Do mucko1:
Patologicznie...

Do Egontar: AirMaczeta?

Do Egontar:
E, Jarek co nieco poprawił, kopci na jasno tylko z 10 sekund po odpaleniu, a szczególnie jak jest zimno.

Do ANNA83:
Jak mu się auto zatrzyma, to go w warsztacie uświadomią

Do speedi:
I może o to im właśnie chodzi? - obrzydzić nam auta

Do FranzMaurer:
Bo ekologia to jest to bardzo ją kochamy

Do Tejlor:
Ale niektórzy mają dobrze, darmowa toaleta oby tylko wlew nie okazał się za mały

Do MarcinGP: Bardziej mi to wygląda na poduszkę szahida

Przecież Ty tego nie dolewasz w swoim autobusie! Choć może jakbyś dolał to by tak nie kopcił!

Jak byś miał te dwa wlewy, to pierwszą rzeczą pewnie nawet gdybyś nie wiedzial o co chodzi, na bank byś dociekał-prawdaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa? Tak pytam... bo rozmawiam raz z pewną osobą co kupiła (to on a nie kobieta) młodszą wersję mojego auta, i ta osoba się pyta-czy i u mnie też są 2 wlewy bo u niego są i nie wie do czego ten drugi-dodam, że jeździł już tym autem od pół roku

Coraz więcej utrudnień oraz ograniczeń, że czasami aż się jechać nie chce tylko iść z buta.

Do luckyboy: Niech będzie, nie chce mi się już tego roztrząsać. Brrrr...

Do MarcinGP: Przeleciało na wylot i trochę zabrało

Słyszałem o tym kolejnym debilstwie.

Jeszcze więcej ekologii, bo wciąż jest jej za mało...

Do luckyboy: Ale przecież nie twarz tylko czachę z boku, a w zasadzie od góry ma rozbitą. Coś mi tu nie pasuje...

pora zaczac konserwowac lagune zeby wytrwała kolejne 13 lat :D